Kopią gigantyczny 120‑kilometrowy rów - przeciwko komu?
Władze Grecji zdecydowały o budowie na granicy z Turcją 120-kilometrowego rowu, który ma zapobiec wylewaniu się rzeki, ale także... zatrzymać nielegalną imigrację. Jak podaje ateński dziennik "To Wima", budowa już się rozpoczęła.
04.08.2011 | aktual.: 04.08.2011 16:03
Rów będzie poprowadzony wzdłuż granicznej rzeki Maricy (grecka nazwa Ewros, turecka - Meric) po jej greckiej stronie. Pierwsze 14,5 km rowu powstaje nieopodal miejscowości Orestiada. Rów ma mieć głębokości siedmiu metrów i szerokości 30 metrów. Będzie również służyć do celów obronnych.
Jak podaje agencja informacyjna Focus, plany budowy rowu powstały już w 2009 roku, by zapobiec powodziom. Według straży granicznej będzie on też zniechęcał nielegalnych imigrantów do przekraczania granicy.
Tylko w 2010 roku do Grecji przybyło 128 tys. imigrantów - wynika z oficjalnych danych rządowych. W poprzednich czterech latach liczba ta wyniosła w sumie 512 tysięcy.
Tymczasem Grecja boryka się z ogromnym kryzysem gospodarczym, który doprowadził kraj na skraj bankructwa. Władzom coraz trudniej radzić sobie z problemem napływających imigrantów.
Więcej o nielegalnych imigrantach próbujących się przedostać z Turcji do Grecji w książce W. Szabłowskiego "Zabójca z miasta moreli".