Kopalnia kryptowalut odkryta na uczelni. W piwnicy działały "koparki"
W piwnicy Uniwersytetu Wrocławskiego odkryto nielegalną kopalnię kryptowalut. Sprzęt komputerowy znaleziono po zgłoszeniu zadymienia. Dochodzenie prowadzi policja.
04.12.2024 | aktual.: 04.12.2024 07:01
Nielegalna kopalnia kryptowalut została odkryta 14 października na Uniwersytecie Wrocławskim. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", kopalnia znajdowała się w piwnicy budynku Wydziału Prawa. Rzeczniczka uczelni Katarzyna Górowicz-Maćkiewicz potwierdziła zdarzenie, ale nie ujawniła szczegółów. - Mogę tylko potwierdzić, że takie zdarzenie miało miejsce w połowie października. Dochodzenie prowadzi policja - powiedziała.
Policja została wezwana do piwnic Uniwersytetu Wrocławskiego po zgłoszeniu zadymienia w przewodach wentylacyjnych.
- Policjanci prowadzili czynności w pomieszczeniach piwnicznych zlokalizowanych w budynkach Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie w związku ze zgłoszonym zadymieniem w przewodach wentylacyjnych znaleziono sprzęt komputerowy wpięty w istniejącą instalację elektryczną budynku - przekazał TVN24 kom. Wojciech Jabłoński, rzecznik prasowy wrocławskiej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koparki kryptowalut
Funkcjonariusze odkryli tzw. koparki kryptowalut, które łączyły się bezprzewodowo z urządzeniem zewnętrznym. - To właśnie zwarcie tych urządzeń było przyczyną powstałego zadymienia - dodał Jabłoński. Sprzęt został zabezpieczony i przekazany do wrocławskiego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
Instalacja zużywała dużą ilość prądu, co oznacza, że właściciel odpowie również za kradzież energii elektrycznej. Policja współpracuje z Centralnym Biurem Zwalczania Cyberprzestępczości w celu ustalenia personaliów osób odpowiedzialnych za instalację "koparek". Nie wiadomo, jakie straty poniosła uczelnia.
Źródło: Gazeta Wyborcza, TVN24