Kopacz: biorę odpowiedzialność, nie odwołujcie!
Posłowie PiS chcieli odwołania minister zdrowia Ewy Kopacz. Wniosek został jednak odrzucony przez sejmową komisję zdrowia. Głównymi zarzutami wobec pani minister były: doprowadzenie do poważnych napięć społecznych i łamanie zasad dialogu społecznego. Biorę pełną odpowiedzialność za reformę w ochronie zdrowia; to nieprawda, że resort nie pracuje - tłumaczyła posłom minister w swojej obronie.
24.07.2008 | aktual.: 24.07.2008 13:10
Nasze działania zaplanowane są na cztery lata, a jeśli ktoś nie widzi w tym spójności, to brakuje mu dobrej woli - przekonywała Ewa Kopacz.
Minister zdrowia podkreśliła, że obejmowała resort w trudnym momencie, jednak pod jej kierownictwem sytuacja w systemie ochrony zdrowia znacznie się poprawiła. Warto zapoznać się z faktami, projektami już złożonymi i tymi, które są w planie prac na drugie półrocze - powiedziała Kopacz.
Dodała, że ustawy nad którymi obecnie pracuje Sejm, mają ukrócić dziką prywatyzację, która ma miejsce obecnie, poprawić dostępność do świadczeń zdrowotnych oraz sprawić, że szpitale będą sprawnie zarządzane, a ich pracownicy będą dobrze zarabiali.