Konwencja stambulska. Zagraniczne media komentują słowa Zbigniewa Ziobry

Nie milkną echa wypowiedzi ministra sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro zadeklarował, że jego resort złoży wniosek o wystąpienie z konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Brytyjski "Guardian" napisał, że słowa ministra sprawiedliwości o konwencji stambulskiej są zgodne z linią jego obozu politycznego. Według dziennika, argumenty Ziobry pokrywają się z poglądami prezydenta Andrzeja Dudy na temat środowisk LGBT, które wygłaszał na kampanijnych wiecach.

W podobnym tonie o uzasadnieniu Zbigniewa Ziobry w sprawie konwencji antyprzemocowej napisał amerykański Politico. W opinii portalu partia rządząca od pewnego czasu podkreśla swój negatywny stosunek do środowisk LGBT i aborcji. Politico zaznacza, że przeciwnicy konwencji są zdania, że narusza ona prawa rodziców i wymaga od szkół nauczania dzieci ideologii sprzecznej z tradycyjnymi polskimi wartościami.

Zobacz wideo: Gwałtowny wzrost zakażeń u sąsiada Polski. "To trochę wygląda jak w marcu"

Zamiary Zbigniewa Ziobry dostrzeżone zostały również przez amerykańską stację telewizyjną CNN. Na swoim portalu internetowym, CNN cytuje wypowiedź byłego premiera Belgii Guya Verhofstadta, który określił decyzję ministra sprawiedliwości jako skandaliczną. "Przemoc nie jest tradycyjną wartością. Unia Europejska i wszystkie państwa członkowskie podpisały konwencję, bo Europa stoi na straży praw człowieka, równości i przyzwoitości" - powiedział cytowany przez CNN Verhofstadt.

O tym, że Ziobro zamierza podjąć kroki do wystąpienia z konwencji antyprzemocowej pisało również BBC.