Konwencja PiS w Lublinie. Prezes PiS i premier powiedzieli stanowcze "nie" euro
Konwencja PiS w Lublinie, zgodnie z obietnicami, zaskoczyła nowym tematem wyborczym. Prezes Kaczyński i premier Morawiecki dużą część swoich przemówień poświęcili euro. Jednoznacznie stwierdzili, że Polska teraz nie przyjmie unijnej waluty.
- Euro kiedyś przyjmiemy, bo takie mamy zobowiązanie. Ale przyjmiemy wtedy, jeżeli będzie to w naszym interesie, a w naszym interesie będzie to wtedy, kiedy osiągniemy poziom przynajmniej bardzo zbliżony do Niemiec - zapowiedział w trakcie konwencji PiS w Lublinie Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS podkreślił, że obecnie PiS mówi "nie" euro. - Mówimy: europejskie płace, a nie europejskie ceny. I mamy tutaj poparcie większości Polaków - powiedział. Jego słowa potwierdził premier.
- Nasi konkurenci polityczni, Platforma, czyli Koalicja Europejska chcą nas jak najszybciej wprowadzić do euro. A my pokazujemy, że zgodnie i z teorią i praktyką, której doświadczyliśmy, z naszym doświadczeniem nie opłaca nam się, dzisiaj w szczególności, przyjąć waluty euro - uznał Mateusz Morawiecki.
Konwencja PiS w Lublinie. Wystąpiła na niej Elżbieta Kruk
I na potwierdzenie swoich słów premier przypomniał wczorajszą decyzję Agencji Standard & Poor’s, która utrzymała rating Polski.
W trakcie konwencji przemawiał również Elżbieta Kruk, która otwiera listę okręgu lubelskiego do PE. Posłanka PiS apelowała, by Unia wróciła do swoich korzeni - klasycznych, rzymskich, greckich i chrześcijańskich. - Wielu przedstawicieli UE chce kształtować rzeczywistość społeczną, ziemską, jakby Boga nie było - powiedziała Kruk i uznała, że "nowym totalitaryzmem" jest wyrugowywanie np. świąt.
I zapewniła, że PiS to partia, która odwołuje się do wartości kształtujących polską wspólnotę. - To rodzina i Kościół - uznała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl