Kontrowersyjny program wywiadowczy USA zamknięty? Doniesienia "New York Times"
Chodzi o program Agencji Bezpieczeństwa Narodowego. Instytucja miała podsłuchiwać połączenia telefoniczne i gromadzić SMS-y amerykańskich użytkowników. Teraz ten proceder ma zostać oficjalnie zakończony - informuje amerykański dziennik.
"New York Times" pisze, powołując się na źródła na Kapitolu, że agencja nie korzystała z programu od wielu miesięcy. Luke Murry, lider mniejszości w Kongresie ds. bezpieczeństwa, przewiduje że administracja Donalda Trumpa najprawdopodobniej nie będzie wnosiła o przedłużenie licencji na korzystanie z programu. Ta wygasa pod koniec roku.
Ujawnione podsłuchy
O sprawie pierwszy zaalarmował Edward Snowden, były współpracownik Agencji Bezpieczeństwa Narodowego. Według informatyka program podsłuchiwania rozmów i gromadzenia SMS-ów miał rozpocząć się jeszcze za kadencji George'a Busha Jr. Powodem były atak terrorystyczny z 11 września 2001 roku. Wtedy prezydent USA wydał specjalny ustawę "Patriot Act", która umożliwiła taki proceder.
Na przestrzeni lat sposób dostępu do danych użytkowników się zmieniał, jednak cel był zawsze taki sam. Analiza relacji społecznych obywateli w poszukiwaniu związków z grupami terrorystycznymi - pisze "New York Times".
Edward Snowden po ujawnieniu działań Agencji Bezpieczeństwa uciekł ze Stanów. Za analitykiem wydano list gończy. Amerykanin ukrywał się w wielu miejscach na świecie. Na początku sierpnia 2013 Snowden uzyskał tymczasowy azyl w Rosji.
Koniec programu
Według Luke'a Murry'ego możemy spodziewać się takiej decyzji. Podczas wywiadu radiowego przyznał, że "administracja obecnego prezydenta w ciągu ostatnich sześciu miesięcy nie korzystała z uprawnień (...) a program nadzorowania obywateli przez NSA nie jest realizowany".
Amerykański dziennik zaznacza, że jest to zdanie wyłącznie Murry'ego, inni politycy dystansują się od jego wypowiedzi.
Rzecznik Agencji Bezpieczeństwa, wcześniej w tym roku, informował, że "agencja ostrożnie rozważa wszystkie możliwości". Jednak finalną decyzję podjemie Donald Trump - podsumowuje "New York Times".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24