Kontrowersyjne reformy Putina
Duma, niższa izba rosyjskiego parlamentu, przyjęła do rozpatrzenia wniesiony tego dnia przez prezydenta Władimira Putina projekt ustawy o sposobie tworzenia organów władzy wykonawczej w jednostkach
administracyjnych - poinformowały służby parlamentarne.
W wyniku reformy, która wywołuje kontrowersje, gubernatorzy 89 regionów mają być wybierani na wniosek prezydenta, co oznacza w praktyce nominowanie ich przez Kreml, gdyż lokalne parlamenty są za słabe, by przeciwstawić się woli władz centralnych.
Putin ujawnił projekty przebudowy państwa po tragedii w Biesłanie, w Osetii Północnej. Nazwał je środkiem na "wzmocnienie jedności narodu" w obliczu - jak się wyraził - "zagrożenia ze strony międzynarodowego terroryzmu".
Zamiar zniesienia bezpośrednich wyborów gubernatorów na rzecz mianowania ich przez prezydenta za zgodą lokalnych parlamentów odebrano powszechnie jako znaczne wzmocnienie władzy prezydenta.
Niektórzy obserwatorzy uważają, że zamach w Biesłanie jedynie dał prezydentowi pretekst, by ogłosić to, nad czym i tak od dawna pracowano na Kremlu.
Wcześniej przewidywano, że planowane przez Putina zmiany trafią pod obrady Dumy w listopadzie. Jest niemal pewne, że zdominowany przez Kreml parlament szybko je przegłosuje, a prezydent złoży pod nimi swój podpis. Może nastąpić to jeszcze przed końcem tego roku.