Kontrowersyjne dotacje MSZ. Pieniądze dla projektów religijnych, klubów "Gazety Polskiej" i ojca Rydzyka
Po raz kolejny pieniądze Ministerstwa Spraw Zagranicznych szerokim strumieniem popłyną do grup i środowisk związanych z PiS oraz Kościołem. Resort ogłosił, jakim organizacjom udzieli dotacji w 2018 roku. Główne tematy projektów to promocja dziedzictwa Jana Pawła II, polityka historyczna II wojny światowej i 100-lecie niepodległości.
02.03.2018 | aktual.: 02.03.2018 17:29
Jak wynika z opublikowanych wyników konkursu MSZ "Dyplomacja publiczna 2018", resort w tym roku na projekty organizacji pozarządowych przeznaczy niecałe 5 milionów złotych, czyli znacznie mniej niż rok temu (ok. 8,5 mln). Ale lista wygranych jest podobna: 180 tys. złotych dostanie Lux Veritatis, fundacja prowadzona przez ojca Tadeusza Rydzyka, która ma "przywracać pamięć" o rotmistrzu Pileckim. Dofinansowanie uzyska też związana z Rydzykiem Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w za projekt pt. "Wdzięczni za niepodległą Polskę" (156 tys. zł). To już trzeci rok z rzędu kiedy organizacje związane z zakonnikiem otrzymują pieniądze z MSZ.
Pamięć o Pileckim promować mają też kluby "Gazety Polskiej", na co dostały 175 tys. Dotacje otrzymają też m.in. Instytut Wolności zarządzany przez byłego dziennikarza Igora Janke i byłego posła PiS Jana Ołdakowskiego think tank, który będzie "wzmacniał wizerunek Polski w opiniotwórczych kręgach w Niemczech" (kwota dofinansowania: 150 tys.) i związany z PiS think-tank Warsaw Institute (170 tys.).
Podobnie jak w zeszłym roku, wiele finansowanych projektów ma związek z Kościołem i religią. Głównym motywem są tu inicjatywy związane z Janem Pawłem II (w tym roku przypada 40. rocznica jego wyboru na papieża). MSZ dofinansuje trzy takie projekty: "W hołdzie Janowi Pawłowi II" (Polsko-Ukraińska Fundacja im. Ignacego Jana Paderewskiego, 120 tys.), "św. Jan Paweł II i bł. Władysław Bukowiński – Polscy Orędownicy Wolności" (Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”, 190 tys.) i "Jan Paweł II - orędownik ładu i pokoju" (Fundacja Wspólnota Polska, 180 tys.). Do tego dochodzą imprezy takie jak Festiwal Muzyki Oratoryjnej Musica Sacromontana w Gostyniu oraz wystawa poświęcona Kardynałowi Adamowi Kozłowieckiemu. Te dwa ostatnie projekty uzyskały wsparcie resortu dyplomacji także rok temu.
Pieniądze z MSZ dostanie też kilka przedsięwzięć z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Niektóre z tych projektów brzmią dość nietypowo, tak jak "Międzynarodowy Kongres naukowy - 100 lat piłki ręcznej w Polsce" (100 tys.), wydanie albumu na temat "fenomenu polskiego żużla w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości“ (87 tys.), czy sfinansowanie wizyty dla zagranicznych dziennikarzy na pokładzie "Daru Młodzieży" podczas Rejsu Niepodległości organizowanego przez Salezjański Wolontariat Misyjny.
Jak wydawano pieniądze?
Doświadczenia z ubiegłego roku pokazują, że przynajmniej w przypadku niektórych finansowanych projektów, efekt wydanych pieniędzy jest mniej niż imponujący. Ministerstwo udzieliło np. dotacji zespołowi rockowemu Contra Mundum, śpiewającym o żołnierzach wyklętych i polskiej historii. W ten sposób muzycy mający być "ambasadorami polskiej kultury" zagrali na trzech koncertach w Anglii. Problem w tym, że śpiewali wyłącznie po polsku.
Ministerstwo dołożyło również 100 tys. zł do akcji "Od Oceanu do Oceanu", polegającej na wizytowaniu Ikony Matki Bożej Częstochowskiej po parafiach w Ekwadorze i wspomogło projekt "Polska, Zambia, Japonia – miłość nie ma granic", w ramach którego miały powstać dwa filmy dokumentalne o polskich misjonarzach, kardynale Adamie Kozłowieckim i bracie Władysławie Żebrowskim. Wiadomo, że dotąd powstał jeden z tych filmów, ale nie jest jasne, czy był gdziekolwiek pokazywany (film na YouTube ma na razie 8 wyświetleń) lub promowany. Inicjator przedsięwzięcia, Dom Pojednania i Spotkań im. św. Maksymiliana M. Kolbego w Gdańsku, do chwili ukazania się tekstu nie odpowiedział na pytanie WP.
Wielką niewiadomą są także losy projektu "Sprawiedliwi, męczennicy, bohaterowie. Upowszechnianie pozytywnego wizerunku Polski i Polaków", który w ubiegłym roku uzyskał dofinansowanie w kwocie 157 tys. złotych. Ani na stronie organizatora - Fundacji "Wspólnota Polska", ani nigdzie indziej w internecie nie znaleźliśmy żadnych informacji o projekcie. Nie wiedzieli nic o nim również pytani przez WP pracownicy fundacji, a na wysłanego e-maila w tej sprawie również nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Z kolei projekt Fundacji Patria Nostra pod tytułem "Wsparcie wizerunku polskiej dyplomacji w zakresie walki z kłamstwem oświęcimskim" (MSZ wyłożył na niego 180 tys. zł) okazał się organizowaną w Polsce konferencją naukową o "zniekształcaniu pamięci o niemieckich zbrodniach popełnionych podczas II Wojny Światowej". Opublikowane w sieci wideo z sympozjum (poniżej) nie robi wielkiego wrażenia.
Co ciekawe, znacznie lepiej na tym tle wypada ubiegłoroczna inicjatywa Lux Veritatis, "Pamięć i tożsamość". To wielojęzyczny portal, który gromadzi świadectwa nt. Polaków pomagających Żydom podczas II wojny światowej. MSZ wspomógł go kwotą 216 tys. złotych.
Innym kontrowersyjnym pomysłem była tworzona przez Redutę Dobrego Imienia aplikacja "Rycerz", za pomocą której ma dojść do stworzenia sieci polonijnych internetowych aktywistów, którzy "niczym internetowa husaria" mają zgłaszać i prostować przypadki "antypolskich oszczerstw" za granicą.