Kontrowersyjna definicja Polski w słowniku UE
Polska państwem roszczeniowym, hamującym rozwój integracji europejskiej, skorumpowanym, nieodpowiedzialnym - taką notkę o naszym kraju można przeczytać we francuskim słowniku UE, do którego dotarł serwis internetowy tvp.info. Autorem notatki jest... Polak.
W "Dictionnaire critique de l'Union europeenne" wydawnictwa Armand Colin przedstawiono nie tylko proces integracji europejskiej, ale także poszczególne kraje. W notatce na temat Polski, autorstwa Marcina Dąbrowskiego z Centrum Studiów Europejskich Uniwersytetu West Scotland, można przeczytać m.in., że Polska "zdobyła opinię państwa roszczeniowego oraz gotowego na zahamowanie rozwoju integracji europejskiej w imieniu obrony swoich interesów".
Dalej jest mowa o polskich eurosceptycznych władzach, naszej korupcji, nieudolnej administracji i rolników domagających się unijnej pomocy. - Czy Polska okaże się najgorszym koszmarem Brukseli? Jak wytłumaczyć jej nieprzejednanie i upór oraz tak krytykowany egoizm polityczny - dopytuje się autor notatki.
- Notatka ma formę zbliżoną bardziej do felietonu niż tradycyjnej notatki encyklopedycznej - tłumaczy tvp.info Dąbrowski. - Słownik ma przedstawiać wybrane zagadnienia w świetle aktualnych debat, niejednokrotnie budzących kontrowersje, lecz także opierając się na wynikach badań - dodaje.
Pytany o to na czym opiera określenia wobec Polski typu: "nieprzejednanie", "upór", zawziętość" czy "awanturnicza natura" wskazują zachodnią prasę. - Poza tym te określenia same nasuwały się na język przy obserwacji postawy Polski w negocjacjach - podkreśla.