Kontrowersje wokół zdjęcia nagrodzonego World Press Photo 2013
Wykonane przez Szweda Paula Hansena zdjęcie, które w lutym zostało nagrodzone World Press Photo 2013, wywołało kontrowersje. Kryminolog i sądowy analityk fotograficzny Neal Krawetz stwierdził, że obraz został zmanipulowany i składa się z trzech zdjęć. Eksperci World Press Photo przebadali jednak zdjęcie i twierdzą, że nie zostało ono sfałszowane.
15.05.2013 19:36
Zwycięska fotografia pokazuje tłum niosący ciała dwojga dzieci, dwuletniej Suhaib Hidżazi i jej trzyletniego brata Muhammada, zabitych w izraelskich nalocie podczas ofensywy na Strefę Gazy w listopadzie 2012 roku. Zwłoki rodzeństwa są owinięte w białe sukno; widać jedynie twarze. Ludzki strumień wąską uliczką Gazy zmierza do meczetu.
Analizę zdjęcia w oparciu o tezy Neala Krawetza opublikował serwis Extremetech.com. Jak podaje na swojej stronie internetowej Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, z publikacji ma wynikać, że zwycięskie zdjęcie powstało z połączenia trzech zdjęć. "Hansen zrobił serię zdjęć, a później, kiedy zobaczył, że jego najbardziej dramatyczne zdjęcie jest zbyt ciemne, zdecydował się połączyć kilka obrazów o rozjaśnić zacienione obszary" - czytamy na Extremetech.com.
Kontrowersje wokół zdjęcia pojawiły się już wcześniej w niemieckiej prasie. Krawetz, dowiedział się o nich właśnie z prasy, analizę fotografii zamieścił na swoim blogu. Twierdzi, że znalazł ślady manipulacji zdjęcia. SDP podkreśla, że tego typu praktyki są dyskusyjne w fotografii dokumentalnej. Zgodnie z regulaminem World Press Photo zdjęcia zgłaszane na konkurs nie mogą być poddane modyfikacjom wpływającym znacząco na ich zawartość. Dozwolony jest jedynie podstawowy, bardzo nieznaczny retusz.
Autor zdjęcia Paul Hansen powiedział News.com.au, że "fotografia z pewnością nie jest połączeniem kilku zdjęć i nie została sfałszowana".
Fotografia trafiła także pod lupę World Press Photo. Organizacja ogłosiła, że przeanalizowała zdjęcie w formacie RAW i JPEG i stwierdziła, że zdjęcie zostało zretuszowane, ale "nie znaleziono dowodów znacznej manipulacji".