Kontrowersje wokół konkursu dla dzieci. Padło pytanie o SMS do Jana Pawła II
W podkarpackim konkursie polonistycznym pojawiło się zadanie polegające na stworzeniu wiadomości SMS do Jana Pawła II. Dzieci miały zadać papieżowi pytanie i wymyślić na nie odpowiedź. Pomysł spotkał się z oburzeniem części komentatorów, którzy przesyłali swoje propozycje pytań. "To jak to było z tym tuszowaniem pedofilii?" - pyta na Twitterze Robert Biedroń.
"Wyobraź sobie, że wysyłasz wiadomość SMS do Jana Pawła II. Wpisz pytanie, które cię nurtuje. Napisz odpowiedź SMS Jana Pawła II, uwzględniając przesłanie prawdy i nadziei. Użyj poprawnie przynajmniej pięć różnych znaków interpunkcyjnych" - brzmiała treść zadania w konkursie polonistycznym dla dzieci na Podkarpaciu.
Kiedy zadanie wyciekło do internetu, cześć komentatorów uznała, że to przejaw ideologizacji polskiego szkolnictwa.
Robert Biedroń: To jak było z pedofilią?
Treść zadania dotarła między innymi do jednego z liderów Lewicy Roberta Biedronia, który zasugerował, jakie pytanie można by jego zdaniem zadać papieżowi Polakowi. "To nie fejk. To prawdziwe zadanie z olimpiady z języka polskiego dla uczniów szkół podstawowych. To jak to było z tym tuszowaniem pedofilii? A Wy? Co byście napisali do Jana Pawła II w SMS-ie?" - pytał polityk na Twitterze.
Poza pytaniem o SMS do zmarłego papieża w arkuszu pojawiły się również zadania dotyczące m.in. mowy noblowskiej Olgi Tokarczuk, wiersza Stanisława Barańczaka "Spójrzmy prawdzie w oczy" i "Listów starego diabła do młodego" C.S. Lewisa.
O komentarz w tej sprawie "Gazeta Wyborcza" poprosiła politolożkę prof. Annę Siewierską-Chmaj. - Nie widzę problemu w samym pytaniu. Obawiam się tego, jak będą interpretowane odpowiedzi. Co z sytuacją, kiedy uczeń sformułuje pytanie dotyczące afer pedofilskich w Kościele. Nie w pytaniu, lecz w oczekiwanej odpowiedzi widziałabym problem. Jak wygląda klucz, to jest bardziej niepokojące - powiedziała.
Kuratorium zapewnia, że nie ma klucza
Do kontrowersji wokół zadania konkursowego odniosło się również Podkarpackie Kuratorium Oświaty. Kierownik oddziału wspomagania i innowacji Marek Kondziołka zapewnił, że odpowiedź na pytanie postawione w zadaniu nie będzie oceniana w oparciu o klucz. Jedynym kryterium oceny ma być poprawności o kreatywność uczniów.
Kondziołka wyraził również zdziwienie tym, że zadanie z Janem Pawłem II wywołało takie emocje. - Wymagania zostały określone w czerwcu 2020 roku. Ostatni etap był w marcu 2021 roku. Ani po ogłoszeniu wymagań, ani w konkursie, ani po konkursie w tym kontekście nie było żadnych uwag - przekazał w rozmowie z "GW".