Kontrowersje przy kolejnym konkursie MNiSW. "Prawa ręka ministra Wieczorka"

"GW" w artykule zwraca uwagę, że "Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa nie musiało robić żadnego konkursu, przepisy zezwalają, by minister po prostu wskazał, kto w Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej powinien rządzić".

Gazeta przypomniała, że instytucja powstała za PiS, ale środowisko akademickie z jej funkcjonowania było zadowolone - "wszak dotąd sprawnie pomagała wysyłać studentów i doktorantów na inne uczelnie, a także ściągać do nas utalentowanych młodych naukowców". "Budżet? Tylko w tym roku mowa o kwocie wynoszącej blisko ćwierć miliarda złotych" - wskazuje "Gazeta Wyborcza".

Kierownictwo MNiSW postanowiło przeprowadzić konkurs na to stanowisko, który wygrał były pracownik SWPS dr Wojciech Karczewski. "Punktacja jego i dr Sawickiej w konkursie jest jednak dość zaskakująca" - twierdzi gazeta.

"Pomimo pracy w NAWA od początku jej istnienia dr Sawicka otrzymała od jednego z członków komisji konkursowej tylko 12 na 30 pkt w kategorii znajomość problematyki NAWA. Natomiast dr Wojciech Karczewski od tego samego członka otrzymał maksymalne 30 pkt" - zaznacza "GW".

W artykule czytamy, że "ocena członka nr 3 przesądziła ostatecznie o wygraniu konkursu przez dr. Karczewskiego".

Członkiem komisji konkursowej nr 3 była - jak wskazuje "GW" - dyrektor generalna w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Diana Matusik - prawa ręka ministra Dariusza Wieczorka.

Źródło: PAP