Kontrowersje w Senacie przy głosowaniu nad ustawą o pomocy Ukraińcom. "To polityczna szopka"
Senat ponownie skierował do rozpatrzenia przez komisję ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Wcześniej kontrowersje wzbudziło głosowanie jednej z poprawek. Poprawka ta zakładała m.in. wykreślenie przepisu o tzw. bezkarności urzędniczej za złamanie dyscypliny finansów publicznych w czasie wojny. - To polityczna szopka - skomentował sprawę minister Łukasz Schreiber.
Po przegłosowaniu poprawek, senatorowie głosowali w pierwszej kolejności nad przyjęciem ustawy z poprawkami. Ten wniosek nie przeszedł. Później głosowano nad wnioskiem o odrzucenie ustawy w całości. Również ten wniosek nie przeszedł. Następnie odbyło się głosowanie nad przyjęciem ustawy bez poprawek, ale to także się nie udało.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki poinformował wówczas, że kieruje ustawę do ponownego rozpatrzenia przez komisję.
Minister Schreiber: to polityczna szopka
Łukasz Schreiber, przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów, odniósł się do procedowania ustawy w Senacie na Twitterze. "Od rana Senat pracował nad ustawą o pomocy Ukrainie, żeby finalnie... nie przyjąć żadnego z wniosków i zaczynać od nowa. Wszystko w zgodzie z regulaminem. Powód? Zapomnieli zgłosić politycznej poprawki... Nic ich nie obchodzi, że cały Sejm czeka - ważniejsza polityczna szopka" - napisał.
Kontrowersje wokół poprawki 63a
Kontrowersje w czasie głosowań wywołało przegłosowanie poprawki o numerze 63a, która wykreśliłaby przepis depenalizujący złamanie dyscypliny finansów publicznych w czasie wojny.
Poprawka, poza wykreśleniem tego przepisu, zakładała zmianę, wskutek której wydatki samorządu będą mogły być przeznaczone na pomoc społecznościom innych państw określoną odrębną uchwałą. Według senator KO Magdaleny Kochan, autorki poprawki, w ten sposób samorządy, wydając pieniądze na uchodźców wojennych, nie będą narażone na łamanie prawa.
We wcześniejszej propozycji Kochan w tym zakresie wykreślenia przepisu o tzw. bezkarności, czyli artykułu 82., nie było. Poprawka w tym kształcie znalazła się w protokole po posiedzeniu komisji z numerem 64.
Kochan odpiera zarzuty
Po przegłosowaniu poprawki 63a pojawiły się głosy, że nie była ona głosowana na komisji. - Ona nie była głosowana, ponieważ pani Kochan zmodyfikowała poprawkę, natomiast tu dopisano poprawkę, a to jest pewna różnica. Mam spisane własnoręcznie wszystkie głosowania i takiego głosowania nad poprawką 63a nie było - podkreślił senator PiS Kazimierz Wiatr.
- Zgoda. Poprawki 63a nie było. Modyfikacja poprawki 64 spowodowała, że legislatorzy uznali, że moja modyfikacja poprawki uzyska numer 63a. Tym się różni od poprawki 64, że jest w tym 63a uwzględnione wykreślenie art. 82 - odpowiedziała senator Kochan. Jej zdaniem jest to sprawa legislacji, a nie merytorycznej zawartości.