Ogromne kontrowersje po ceremonii otwarcia igrzysk. Biskupi reagują
Ceremonia otwarcia igrzysk "zawierała sceny kpin i szyderstwa z chrześcijaństwa, nad czym głęboko ubolewamy" - czytamy w oświadczeniu Konferencji Episkopatu Francji po piątkowym otwarciu imprezy.
Najwięcej kontrowersji wzbudziła część artystyczna imprezy, w której pojawiły się nawiązania do obrazu "Ostatnia wieczerza"
Przedstawiciele francuskiego kościoła zabrali głos po otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Najwięcej kontrowersji wzbudziła część artystyczna imprezy, w której pojawiły się nawiązania do obrazu "Ostatnia wieczerza", przedstawiającego spotkanie Jezusa ze swoimi uczniami tuż przed ukrzyżowaniem.
"Wierzymy, że wartości i zasady wyrażane i rozpowszechniane przez sport i igrzyska olimpijskie przyczyniają się do tej potrzeby jedności i braterstwa, której tak bardzo potrzebuje nasz świat, z poszanowaniem przekonań wszystkich, wokół sportu, który nas łączy, oraz w celu krzewić pokój narodów i serc" - czytamy w oświadczeniu Konferencji Episkopatu Francji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Prosto z Igrzysk". Raport z Paryża. "To było nieprzyjemne doświadczenie"
Jak przypomnieli biskupi, w ubiegłym tygodniu odprawiono mszę św. w intencji pokoju w czasie igrzysk - z udziałem wielu osobistości ze świata polityki (m.in. mer Paryża Anne Hidalgo) i sportu (m.in. szefa MKOl Thomasa Bacha).
"Ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich zaproponowana wczoraj przez Komitet Organizacyjny pokazała całemu światu momenty piękna i radości, pełne emocji i powszechnie celebrowane. Jednocześnie ceremonia ta zawierała sceny kpin i szyderstwa z chrześcijaństwa, nad czym głęboko ubolewamy" - napisali francuscy biskupi.
"Dziękujemy przedstawicielom innych wyznań, którzy wyrazili nam swoją solidarność. Dzisiejszego poranka łączymy się w myślach z chrześcijanami na wszystkich kontynentach, którzy poczuli się urażeni prowokacją podczas niektórych scen. Chcielibyśmy, aby zrozumieli, że święto olimpijskie jest ponad ideologicznym przekazem niektórych artystów" - dodano.
Głos w sprawie zabrał również amerykański biskup katolicki Robert Barron, który zarzucił, że organiatorzy ceremonii uznali, że "właściwą rzeczą jest wyśmiewanie tego bardzo ważnego momentu w chrześcijaństwie, w którym Jezus podczas ostatniej wieczerzy oddaje swoje ciało i krew w oczekiwaniu na krzyż".
- Czy kiedykolwiek odważyliby się kpić z islamu w podobny sposób? Czy kiedykolwiek marzyliby o szydzeniu w tak rażący sposób, publicznie, sceny z Koranu - dodał biskup.
Czytaj także:
Źródło: X, Église catholique en France
