Konsul w Kairze: wśród ofiar zamachów nie ma Polaków
Wśród ofiar zamachów bombowych na Półwyspie
Synaj w Egipcie nie ma Polaków - poinformował polski
konsul w Kairze Kazimierz Wera.
08.10.2004 08:55
Ambasada nie otrzymała dotąd żadnych urzędowych informacji o ewentualnych polskich ofiarach, a jest przez cały czas w kontakcie z odpowiednimi władzami egipskimi. Brak wiadomości jest w tej sytuacji dobrą wiadomości - zapewnił.
Konsul Wera dodał, że niewielkie jest prawdopodobieństwo, by w Tabie i innych kurortach nad Morzem Czerwonym, gdzie wybuchły samochody-pułapki, byli Polacy. Hotel Hilton, gdzie doszło do eksplozji, leży 200 metrów od granicy z Izraelem i gości głównie izraelskich gości.
Szlak ten nie jest popularny wśród Polaków. Nasi rodacy wolą Hurgadę i Szarm el-Szejk, dokąd latają głównie czarterami - wyjaśnił konsul. Dodał, że żadne biuro podróży, ani polskie, ani egipskie, nie zgłosiło pobytów turystycznych w północnej części Synaju, gdzie rozegrała się tragedia. 97-98% polskich turystów przyjeżdża do Egiptu w zorganizowanych grupach.