PolskaKonstytucjonalista: Komorowski ma prawo powołać RBN

Konstytucjonalista: Komorowski ma prawo powołać RBN

Według konstytucjonalisty prof. Piotra Winczorka, Rada Bezpieczeństwa Narodowego ma w założeniu stanowić merytoryczne wsparcie dla głowy państwa, a kwestie bezpieczeństwa, w których ma doradzać, są traktowane w sposób szeroki.

13.05.2010 | aktual.: 13.05.2010 18:09

- Bardzo wiele rzeczy może należeć do tematyki bezpieczeństwa, nie tylko kwestie militarne, ale także np. ekologiczne czy zdrowotne. Dlatego należy rozważyć w przyszłości precyzyjniejsze określenie spraw wchodzących w kompetencje RBN - zaznaczył Winczorek.

Jego zdaniem, kwestią otwartą pozostaje też, kto powinien wchodzić w skład tego organu doradczego, gdyż przepisy również w tej kwestii są dość ogólne.

- Do kompetencji głowy państwa należy określanie tematyki obrad i dobór składu RBN. Pytaniem jest, czy powinni to być politycy, eksperci, naukowcy czy też może wojskowi i ludzie zajmujący się bezpieczeństwem z racji pełnionych funkcji - mówił Winczorek.

Konstytucjonalista uważa, że osoby wchodzące w skład rady powinny mieć uprawnienia dostępu do informacji niejawnych, gdyż tylko wtedy w pełnym zakresie będą mogły kompetentnie doradzać prezydentowi.

Pełniący obowiązki głowy państwa marszałek Bronisław Komorowski zapowiedział, że w poniedziałek powoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Marszałek sejmu powiedział, że będzie proponował skład Rady, który odzwierciedli "poszczególne ważne role w państwie polskim" i układ sił politycznych. Zapowiedział powołanie w skład RBN: premiera, wicepremierów, ministra spraw zagranicznych, ministra obrony narodowej, ministra finansów, prezesa Narodowego Banku Polskiego, marszałków sejmu i senatu oraz liderów głównych partii politycznych.

Art. 135 Konstytucji stanowi, że RBN jest "organem doradczym prezydenta w zakresie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa". Za czasów prezydenta Lecha Kaczyńskiego skład Rady kilkakrotnie się zmieniał.

Winczorek wskazał, że Komorowski pełniący obowiązki głowy państwa ma te same uprawnienia jak prezydent i należy do nich też powołanie i zmiana składu RBN. Jednak, jak dodał konstytucjonalista, skład rady po wyborach prezydenckich teoretycznie może zostać określony na nowo. - Wszystko zależy od wyniku wyborów, dlatego na razie planowana na poniedziałek decyzja może mieć charakter przejściowy - zaznaczył.

Jak wynika z informacji na stronie internetowej BBN, w ostatnim okresie prezydentury Lecha Kaczyńskiego w skład RBN wchodzili tylko Anna Fotyga i Jarosław Kaczyński. Od 2005 do kwietnia 2010 r. sekretarzami Rady byli kolejni szefowie BBN - Władysław Stasiak i Aleksander Szczygło.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)