Koniec wojny w Ukrainie coraz bliżej? Amerykański generał o możliwym terminie
Zdaniem generała Bena Hodgesa, byłego dowódcy wojsk amerykańskich w Europie, Ukraina do września będzie w stanie wyprzeć siły rosyjskie ze swojego terytorium. - Ważne jest jednak, aby wszyscy byli zjednoczeni - Francja, Włochy, Polska i wszyscy pozostali partnerzy - zaznaczył wojskowy.
21.05.2022 | aktual.: 21.05.2022 09:27
Na temat wojny w Ukrainie gen. Ben Hodges wypowiedział się w wywiadzie dla Radia Swoboda. W jego ocenie siłom rosyjskim nie udało się wykonać postawionych im zadań.
- Rosja nie ma nic do świętowania. Nie udało im się osiągnąć wszystkich swoich celów. Rosyjskie Ministerstwo Obrony pokazało, że jest skorumpowaną instytucją, a ich żołnierze to mordercy, którzy używają broni przeciwko obiektom cywilnym - powiedział były dowódca wojsk amerykańskich w Europie.
Kulminacja wojny późnym latem?
Generał wskazał, że kulminacja wojny nastąpi późnym latem, gdy Rosji zabraknie ludzi, amunicji i chęci do walki. Podkreślił też, że Ukraina będzie miała potencjał do kontrofensywy i do września będzie mogła odeprzeć rosyjskie wojska.
- Ważne jest jednak, aby wszyscy byli zjednoczeni - Francja, Włochy, Polska i wszyscy pozostali partnerzy. Aby kontynuować sankcje, naciski dyplomatyczne, aby zapewniać Ukrainie niezbędne środki - wyjaśnił gen. Ben Hodges.
Zobacz też: "Cmentarzysko czołgów" w ukraińskich lasach. Nagranie pokazuje potężne straty Rosji
Rosji zaczyna brakować dronów rozpoznawczych. Brytyjczycy ujawniają
Brytyjskie ministerstwo obrony przekazało w sobotę, że Rosja próbowała wykorzystywać w Ukrainie drony do rozpoznawania celów, ale ze względu na duży poziom strat i ograniczone wskutek sankcji krajowe możliwości produkcyjne zaczyna jej ich brakować.
"W wojnie rosyjsko-ukraińskiej bezzałogowe statki powietrzne (UAV) odgrywają kluczową rolę dla obu stron, choć poziom ich strat jest wysoki. (...) Rosja próbowała wdrożyć dopracowaną w Syrii koncepcję 'uderzenia rozpoznawczego', wykorzystania rozpoznawczych UAV do identyfikacji celów, które mają być zaatakowane przez odrzutowce bojowe lub artylerię. Rosja prawdopodobnie doświadcza niedoboru odpowiednich do tego zadania rozpoznawczych UAV, co jest spotęgowane ograniczeniami w krajowych zdolnościach produkcyjnych, wynikającymi z sankcji" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Jak dodano, rosyjskie samoloty załogowe przeważnie nadal unikają lotów nad terytorium Ukrainy, prawdopodobnie ze względu na zagrożenie ze strony nienaruszonych ukraińskich systemów rakietowych obrony przeciwlotniczej.
"Jeśli Rosja będzie nadal tracić UAV w obecnym tempie, zdolności wywiadowcze, obserwacyjne i rozpoznawcze rosyjskich sił zbrojnych ulegną dalszej degradacji, co negatywnie wpłynie na skuteczność operacyjną" - czytamy w komunikacie.
Źródło: Radia Swoboda/PAP
Przeczytaj również: