Koniec tanich wakacji w Chorwacji. "Ceny jak na Zachodzie"

Już w pierwszej połowie czerwca, jeszcze zanim rozpoczęły się szkolne wakacje w większości krajów, ceny w Chorwacji poszybowały w górę. Nawet poza ścisłym sezonem urlopowym o miejsca trudno, szczególnie o te dostępne dla turysty o średnich zasobach finansowych. Nad wydatkami, jakie czekają wybierających chorwackie kierunki, ubolewa czeski portal Idnes.

Ulica w Splicie w Chorwacji
Ulica w Splicie w Chorwacji
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | All rights reserved Wszystkie prawa zastrzezone

Czesi, tak jak Polacy, są wielkimi miłośnikami wakacji nad chorwackim wybrzeżem. Jednak w 2023 roku ta przyjemność może być bolesna dla wszystkich wczasowiczów, zmierzających do Dubrownika czy Splitu.

Ceny wywindowały już teraz. A w lipcu będzie jeszcze drożej. Wówczas, jak podaje portal, trzy noclegi na lepszych polach kampingowych będą kosztować rodzinę z dwójką dzieci i kamperem nawet czterysta euro.

Najmniej kosztami wczasów w Chorwacji przejmują się turyści z zachodnich krajów. - Dla nas to normalna cena, w Austrii płacimy tyle samo, a jesteśmy nad ciepłym morzem. Teraz wyjazd kosztuje nas o około sto euro mniej niż w szczycie sezonu. Ceny wszędzie poszły w górę, ale nadal akceptowalne - mówi napotkany przez czeskich dziennikarzy Austriak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ceny w Chorwacji poszły w górę, bo od stycznia euro jest obowiązującą walutą. Jeszcze do grudnia 2023 roku można używać kuny, a ceny w sklepach podawane są w obu wartościach. Jednocześnie, jak w każdym kraju, odczuwalne jest gospodarcze tąpnięcie związane z wojną w Ukrainie.

Najdrożej jest w kurortach - w sklepach przy plażach lub w centrach dużych miast, w miejscowościach atrakcyjnych turystycznie. Ale nadal znaleźć można sieciówki, w zapłacimy mniej.

Koniec tanich wakacji w Chorwacji. "Ceny jak na Zachodzie"

Za dwa litry coli trzeba zapłacić 2 euro, 1,5 euro za kilogram cukru. Kostka masła (250 g) kosztuje 4 euro, a bułka 25 eurocentów.

Cena piwa w restauracji - 4 euro - nie zwali z nóg turysty z Warszawy, ale przybysza z Czech już tak, bo tam w lokalnej knajpce płaci się ok 35-40 koron za pół litra (ok. 8 zł). Obiad w restauracji jest także droższy niż w 2022 roku. Trzeba liczyć się z kosztem ok. 10-15 euro za danie.

Wakacje rzadko bywają tanie. Podrożała też w Chorwacji benzyna. Kosztuje od 1,31 do 1,63 euro za litr, w zależności od gatunku paliwa i stacji, na której zatankujemy. Trzeba w wakacyjnych wydatkach uwzględnić również wyższe koszty przejazdu autostradami. Opłat dokonuje się tam przy bramkach zjazdowych lub korzystając z systemu ENC.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)