Koniec sporu o Puszczę Białowieską. TSUE wyda wyrok

Trybunał Sprawiedliwości UE ogłosi wyrok w sprawie wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej. Zakończy on wielomiesięczny konflikt między Komisją Europejską i Polską.

Wycinka na terenie Puszczy Białowieskiej
Źródło zdjęć: © East News | Adam Lawnik
Katarzyna Bogdańska

Decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) ma zakończyć wielomiesięczny konflikt między Komisją Europejską i Polską, w którym spór o ochronę Puszczy Białowieskiej stawał się pretekstem do podważania regulacyjnej roli Komisji w ustroju Unii. A co gorsza – do otwartego kwestionowania autorytetu Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu, co nigdy wcześniej nie zdarzyło się żadnemu rządowi w Unii.

Gdy unijny Trybunał w lipcu 2017 r. wydał doraźny nakaz wstrzymania wycinki w Białowieży (do ogłoszenia ostatecznego werdyktu), ówczesny minister środowiska Jan Szyszko publicznie sugerował, że nie posłucha. Leśnicy nie przerwali wyrębu, a także wywożenia ponadstuletnich świerków porażonych kornikiem wbrew zasadom ścisłej ochrony ekosystemu lasów naturalnych.

Białowieża i wielka polityka

Sabotowanie decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE stało się dla wielu innych krajów Unii dowodem na łamanie praworządności przez Polskę – i to nawet wyrazistszym od polskich ustaw sądowych. Wprawdzie polski MSZ we wrześniu 2017 r., niejako w kontrze do Szyszki, deklarował, że Warszawa respektuje wyroki z Luksemburga, ale na miejscu w Puszczy Białowieskiej wciąż nie było tego widać. Pierwszym punktem zwrotnym stała się zapowiedź Trybunału z listopada 2017 r., że jeśli Polska natychmiast nie wstrzyma zakazanych prac w Puszczy Białowieskiej, to będzie płacić po co najmniej 100 tys. euro grzywny za każdy dzień łamania doraźnej decyzji Trybunału z lipca.

Drugim zwrotem okazało się powołanie rządu Mateusza Morawieckiego z nowym ministrem środowiska Henrykiem Kowalczykiem w grudniu 2017 r. Spuszczenie z tonu przez Warszawę w sprawie Białowieży stało się jednym z najłatwiejszych ruchów Morawieckiego w poszukiwaniu odwilży z relacjach z Brukselą. – Wyrok uszanujemy. Spodziewam się decyzji Trybunału mniej więcej w duchu opinii, jaką w lutym zarekomendował rzecznik generalny Trybunału. A zatem decyzji, że nastąpiło naruszenie prawa europejskiego – deklarował publicznie minister Kowalczyk kilka dni temu.

Bez grzywny

Oczekuje się, że Polska – jako strona przegrana – zostanie obciążona przez Trybunał kosztami postępowania. Nie będzie jednak żadnej grzywny, bo Komisja Europejska – zgodnie z traktatami unijnymi – nawet nie mogła o nią wnioskować. Dopiero gdyby Polska nie podporządkowała się ostatecznej decyzji Trybunału, powtórne postępowanie mogłoby prowadzić do olbrzymich kar finansowych.

Korniki w słoju ministra Szyszki

Postępowanie przed unijnym Trybunałem w Luksemburgu dotyczy decyzji ministra środowiska oraz dyrekcji Lasów Państwowych z 2016 i 2017 r. o dużym zwiększeniu wycinki drzew oraz wywożenia starych świerków porażonych kornikiem z chronionych obszarów Puszczy Białowieskiej, w tym z części objętej w 2007 r. programem Natura 2000, czyli zaostrzoną ochroną w jednym z najlepiej zachowanych lasów naturalnych Europy.

Komisja Europejska od początku przekonywała, że Polska łamała dyrektywę o ochronie siedlisk przyrodniczych, dyrektywę ptasią (szczególnie w stosunku do dwóch gatunków dzięciołów, sóweczki i włochatki) oraz przepisy o obszarach Natura 2000. Z kolei minister Szyszko, który na jedną z rozpraw z Luksemburgu przywiózł słój z kornikami, przekonywał – że w przeciwieństwie do Brukseli – wie, jak postępować ze szkodnikami w polskich lasach. Przed Trybunałem w Luksemburgu protestowali wówczas zarówno polscy ekolodzy, jak i zwolennicy Szyszki.

Prawne przepychanki z Polską dotyczyły nawet definicji „bezpieczeństwa publicznego”. Wiceprezes unijnego Trybunału Antonio Tizzano zastrzegł w swej decyzji z sierpnia 2017 r., że zakaz wycinek w Puszczy Białowieskiej nie dotyczy sytuacji „zagrażających bezpieczeństwu publicznemu”. Jednak podwładni Szyszki tak bardzo naciągali ten wyjątek, że Trybunał w swym 15-osobowym składzie (czyli jako „wielka izba”) m.in. musiał doprecyzowywać, jak rozumieć owe względy bezpieczeństwa. Sędziowie tłumaczyli, że chodzi o „zapewnienie w sposób bezpośredni i natychmiastowy bezpieczeństwa osób pod warunkiem, że z obiektywnych przyczyn nie są możliwe inne mniej radykalne środki”.

Minister Kowalczyk nie wyklucza wprowadzenia nowych i większych limitów wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej (w porównaniu z czasami sprzed Szyszki). – Od tego będzie zespół ekspercki, do którego włączymy leśników, ale też ekspertów od ochrony przyrody. Od jego opinii będziemy uzależniali propozycje, które przedłożymy KE do dyskusji. Ale o harwesterach nie ma mowy – uprzedził Kowalczyk.

Tomasz Bielecki, Bruksela

Zobacz także: Przez analfabetyzm swoich obywateli ten kraj traci miliard euro!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Decyzja sądu ws. Ziobry. TK mówi o pogwałceniu prawa
Decyzja sądu ws. Ziobry. TK mówi o pogwałceniu prawa
Kreml ingerował w Rumunii. 85 tys. ataków na infrastrukturę wyborczą
Kreml ingerował w Rumunii. 85 tys. ataków na infrastrukturę wyborczą
Zaufanie do Wojska Polskiego na rekordowym poziomie. Jest nowy sondaż
Zaufanie do Wojska Polskiego na rekordowym poziomie. Jest nowy sondaż
Działo się w nocy. Papież zabrał głos ws. dronów nad Polską
Działo się w nocy. Papież zabrał głos ws. dronów nad Polską
Zełenski ostrzega. "Rosja planuje dwie nowe ofensywy"
Zełenski ostrzega. "Rosja planuje dwie nowe ofensywy"
Chiny lepsze od Niemiec. Są bardziej innowacyjne
Chiny lepsze od Niemiec. Są bardziej innowacyjne
"Jest bardzo źle". Generał alarmuje ws. obrony Polski
"Jest bardzo źle". Generał alarmuje ws. obrony Polski
Zderzenie pociągów turystycznych w Portugalii. 14 osób rannych
Zderzenie pociągów turystycznych w Portugalii. 14 osób rannych
"Przerażające". Prezydenci Łotwy i Finlandii rozmawiali o Polsce
"Przerażające". Prezydenci Łotwy i Finlandii rozmawiali o Polsce
"Nie ma żadnej logiki". Francja apeluje do Izraela ws. Gazy
"Nie ma żadnej logiki". Francja apeluje do Izraela ws. Gazy
Zatapia okręt w 20 sekund. Amerykanie testują nową bombę
Zatapia okręt w 20 sekund. Amerykanie testują nową bombę
Nawrocki wrzucił zdjęcia. Zwraca uwagę jeden szczegół
Nawrocki wrzucił zdjęcia. Zwraca uwagę jeden szczegół