Koniec spekulacji ws. kandydata KO? Ujawniamy szczegóły po zapowiedzi Tuska

To w Gliwicach Koalicja Obywatelska ogłosi 7 grudnia kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta – dowiaduje się Wirtualna Polska. Według naszych ustaleń na miejscu są już ludzie Rafała Trzaskowskiego, którzy zaczynają przygotowania do wydarzenia. - To może przecinać spekulacje na temat kandydata Koalicji Obywatelskiej – mówi jeden z naszych rozmówców.

Donald Tusk i Rafał Trzaskowski podczas kampanii parlamentarnej
Donald Tusk i Rafał Trzaskowski podczas kampanii parlamentarnej
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Patryk Michalski

Donald Tusk w środę przed południem kolejny raz zapewnił, że nie będzie kandydował w wyborach prezydenckich. Lider PO we wpisie w serwisie X przekazał, że decyzja zostanie ogłoszona na Śląsku. "Kto będzie naszym kandydatem w wyborach prezydenckich? Tę decyzję ogłosimy 7 grudnia, na Śląsku. Będzie to ktoś, kto, po pierwsze, nadaje się najlepiej na ten urząd, po drugie - ma największe szanse na wygranie, po trzecie - nie będę to ja. Naprawdę!" – napisał szef rządu.

Jak ustalił dziennikarz WP Patryk Michalski Koalicja Obywatelska ogłosi decyzję o kandydacie na prezydenta w Gliwicach. Według naszych rozmówców z KO, na miejscu już zaczęły się pierwsze przygotowania do wydarzenia. Są tam już ludzie współpracujący z Rafałem Trzaskowskim.

- W środę w Gliwicach jest ekipa Trzaskowskiego, która już przygotowuje wydarzenie zapowiedziane na 7 grudnia – mówi nasz rozmówca. Druga osoba potwierdza, że przygotowania w Gliwicach właśnie się zaczynają. Rozmówcy w Koalicji Obywatelskiej przyznają, że obecność ekipy, która współpracuje z prezydentem Warszawy właściwie kończy spekulacje na temat tego, kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej. - Myślę, że to będzie Trzaskowski, ale do czasu oficjalnego ogłoszenia zawsze pozostaną spekulacje - dodaje ważny polityk KO.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sondażowe złe wieści dla Sikorskiego

- Formalnie do momentu ogłoszenia decyzji wszystko może się wydarzyć. Widzimy wszyscy, że Radosław Sikorski ogniskuje zainteresowanie, ale obecność ludzi Trzaskowskiego to jasne wskazanie – mówi nasz rozmówca. – Myślę, że Donald Tusk i Rafał Trzaskowski są już dogadani, obaj mają już przedyskutowany start w wyborach prezydenckich – dodaje ważny polityk PO.

Rozmówcy WP w KO zwracają uwagę, że w swoim najnowszym wpisie Donald Tusk opisując przyszłego kandydata, podkreśla, że będzie to osoba, która "ma największe szanse na wygranie", a sondaże dają większe szanse Rafałowi Trzaskowskiemu. Pokazują to również badania United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Wynika z niego, że Rafał Trzaskowski ma szanse na o wiele lepszy wynik w wyborach prezydenckich niż Radosław Sikorski. - Szef MSZ mógłby mieć ogromne problemy z otrzymaniem poparcia w drugiej turze - mówi w rozmowie z WP politolog, prof. Roman Bäcker.

Trzaskowski znacznie przebija konkurentów
Trzaskowski znacznie przebija konkurentów© Wirtualna Polska

W przypadku startu prezydenta Warszawy chęć oddania na niego głosu deklaruje 39,4 proc. ankietowanych. Z takim wynikiem Trzaskowski wszedłby do drugiej tury wyborów prezydenckich. Za nim plasuje się prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki, na którego chce zagłosować 26,6 proc. respondentów. Choć jego kandydatura nie jest pewna, to coraz częściej pojawiają się głosy, że to właśnie jego wystawi do wyborów Prawo i Sprawiedliwość.

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku sondażu z Radosławem Sikorskim. W tym scenariuszu to nie kandydat KO odnotowuje najlepszy wynik w pierwszej turze. Na szefa MSZ głos oddałoby 25,5 proc. badanych, a minimalnie wyprzedza go Karol Nawrocki (26 proc.).

Sikorski gorzej od Nawrockiego
Sikorski gorzej od Nawrockiego© Wirtualna Polska

Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2273)