Koniec maratonu jarmarkowego

Niektórzy cierpieli już od zeszłego poniedziałku jęcząc, że trzy tygodnie jarmarkowych uciech to przesada i nie zabawa, tylko męczarnia. Eksperyment, by pozwolić Dominikowi hulać po gdańskich ulicach trzy tygodnie zamiast dwóch, generalnie jednak należy uznać za udany. Oficjalnie i władze miasta, i główny organizator, czyli Międzynarodowe Targi Gdańskie są zadowoleni. Nawet bardzo.

Jarmark w Gdańsku
Źródło zdjęć: © DB | Robert Kwiatek

- Liczby mówią same za siebie - cieszy się Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. (W tym roku jarmark odwiedziło ponad dwa miliony gości - red.). - Statystyka jest przełomowa, rekordy zostały pobite. Oby tak dalej.

Prezydent nie kryje entuzjazmu, na szczęście nie ma też do jarmarku stosunku bezkrytycznie optymistycznego.

- Należałoby coś zrobić z tymi wesołymi miasteczkami i karuzelami, to chyba najsłabszy element imprezy - twierdzi Adamowicz. Z kolei Andrzej Spiker, prezes MTG SA twierdzi, że trzy tygodnie dla Dominika to optymalna ilość czasu.

- W przyszłym roku zadbamy o to, by w ostatnim tygodniu imprezy pojawiły się dodatkowe atrakcje i więcej imprez. Wtedy chyba nikt nie będzie już miał wrażenia, że "przeciągamy" jarmark - deklaruje Andrzej Spiker. W niedzielne popołudnie klucze do miasta oficjalnie wróciły do rąk właścicieli, czyli gdańskich władz. Nie zabrakło parady, co prawda nieco skromniejszej niż na otwarcie święta, za to o wiele szybszej. Korowód spod Złotej Bramy do Dworu Artusa dotarł w kilka minut.

Nawet gdy przed Dworem zaczęło się chmurzyć, nikomu mina nie zrzedła, bo oprócz na szczęście króciutkich przemówień, organizator wręczał nagrody, czyli medale św. Dominika. W tym roku Grand Prix Jarmarku św. Dominika 2004 przypadło Pracowni Rzeźby Kamiennej Andrzeja Saja ze Skrzydłowa.

- Cieszę się, że przyjechałem na jarmark, bo nawet jeśli handel szedł średnio, to nawiązałem cenne handlowe kontakty - twierdzi nagrodzony.

Oprócz kamiennych rzeźb, przedstawiających m.in. ślimaki i jaszczurki, jury nagrodziło też Kamilę Gawrońską z Gdańska za oryginalne witraże. Wyróżnienie gastronomiczne dostała pajda chleba z dodatkami, którą serwował gastronom z Nowej Soli. Nagrodę specjalną przyznano Dominikańskiemu Centrum św. Jacka z Gdańska za Festiwal św. Dominika "Morze to źródło" Jarmark, zdaniem policji, był imprezą bezpieczną, poziom przestępczości był podobny do tej z roku ubiegłego, co funkcjonariusze poczytują sobie za sukces. Ostatnim punktem programu jarmarku był koncert w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej na wyspie Ołowiance. Od wczoraj PFB ma też stałego patrona - w myśl zawartego porozumienia, ten sprawują Elektrociepłownie Wybrzeże SA. W przyszłym roku atrakcji ma być jeszcze więcej, a jarmark ma być stale modernizowany i unowocześniany. To warunki jakie w myśl umowy z miastem muszą spełniać Międzynarodowe Targi Gdańskie. Co nowego więc pokaże św. Dominik w 2005 roku, tego jeszcze nie wiemy, choć organizator zapewnia, że
przygotowania do następnego jarmarku zaczną się lada moment.

Marcin Tymiński

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou