Konie, żółwie i przepychanki. Najlepsze zdjęcia tygodnia
Minął tydzień, zdjęć przybyło, te najlepsze możecie oglądać poniżej. Czy trzeba pisać coś więcej? Tak naprawdę wystarczyłyby same fotografie, ale jak zwykle pokusiliśmy się o nieco komentarza. Tym razem nieco poważniejszego, niż w ostatnich edycjach.
To, co może wyglądać, jak transport drogowy rodem z Azji Południowej, jest w rzeczywistości atestacją koni służących w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Podczas egzaminu z 22 maja sprawdzano odwagę koni na torze przeszkód, przejazd przez ogień oraz jazdę w szykach. Na zdjęciu, jak pewnie przypuszczacie, jest własnie to pierwsze.
Tymczasem na Hawajach... niewiele się zmieniło. To znaczy zmieniło się dość sporo - za sprawą erupcji wulkanu Kilauea największa wyspa archipelagu coraz mniej przypomina samą siebie - ale cały destrukcyjny spektakl trwa już od kilku dobrych tygodni. I jak na razie niewiele wskazuje, by rzeki lawy miały zamiar się zatrzymać. Na pewno nie oprze się im dom, który z trudem można dostrzec w prawym-górnym rogu zdjęcia. Albo w lewym dolnym - zależy, na które spojrzycie w pierwszej chwili.
Przy okazji Światowego Dnia Żółwia, ustanowionego w 1990 roku, akwarium w Sydney przeżyło prawdziwe oblężenie. Widoczne na zdjęciu gady wzbudzają niemałe zainteresowanie w ciągu całego roku, ale to właśnie 23 maja osiąga ono swoje apogeum. Wszystko zresztą dla ich dobra, gdyż gatunek ten wciąż boryka się z wieloma problemami, które były katalizatorem ustanowienia wspomnianego święta.
Na drugim krańcu świata - w londyńskim Zoo - odsłonięto "rzeźbę" brytyjskiego artysty Nicka Wooda. "Marnotrawstwo przestrzeni" (ang. "Waste of Space"), to instalacja składająca się z ponad 15 tysięcy plastikowych butelek wyłowionych z ciągów wodnych okalających stolicę Wielkiej Brytanii. Mniej więcej tyle sprzedaje się co minutę (!) w kraju nad Tamizą.
W 37 dniu protestu rodziców dorosłych osób niepełnosprawnych doszło w Sejmie do przepychanek. Protestujący próbowali rozwiesić transparent w języku angielskim na zewnętrznej ścianie budynku parlamentu, jednak szybka i dość widowiskowa interwencja straży marszałkowskiej uniemożliwiła otwarcie okupacji sejmowego korytarza na świat. Na zdj. Krzysztof Pręgowski ze straży marszałkowskiej w starciu z liderką protestu, Iwoną Hartwich.