Kongres Ziomkostwa w Olsztynie
W Olsztynie rozpoczyna się dwudniowy kongres Ziomkostwa Prus Wschodnich. "Tego typu spotkania nie przyczyniają się do ocieplenia stosunków polsko-niemieckich i nie powinny mieć miejsca" - napisał do przedstawicieli samorządu lokalnego Poseł do Parlamentu Europejskiego Bogusław Rogalski (związany z LPR). Treścią oświadczenia zaskoczeni są zarówno samorządowcy, jak i członkowie ziomkostw.
08.10.2004 | aktual.: 08.10.2004 13:00
List otrzymali zaproszeni na Kongres samorządowcy. Treścią oświadczenia oburzony jest burmistrz Ostródy Jan Nosewicz. Są roszczenia ze strony gminy żydowskiej, ale ze strony ziomkostwa nie było żadnych problemów - mówi.
Poprzednie Kongresy Ziomkostwa odbywały się we Frankfurcie, Elblągu i Kolonii. Nie było wtedy mowy o zwrocie majątku, teraz politycy powinni sobie dać na wstrzymanie - podkreśla prezes Związku Stowarzyszeń Niemieckich w Olsztynie Henryk Hoch.
Poseł parlamentu europejskiego Bogusław Rogalski uważa, że Ziomkostwo Wschodnio-Pruskie popiera działalność Pruskiego Powiernictwa. Kongres to lobbowanie na rzecz składania pozwów przeciwko Polsce i Polakom - uważa Rogalski. Jego zdaniem, politycy, posłowie, a szczególnie samorządowcy z Warmii i Mazur powinni być uczuleni na wszelkie próby organizowania zlotów, które - jak twierdzi - nie mają charakteru sentymentalnego.
Treścią oświadczenia posła Rogalskiego zaskoczony jest prezes Ziomkostwa Prus Wschodnich Wilhelm von Gottberg. Szkoda, że poseł nie skontaktował się z nami wcześniej. My budujemy przyjaźń, to nie są żadne matactwa - podkreśla von Gottberg.