Konflikt w poznańskim PiS: Działacze przeciwko decyzji Kaczyńskiego
Poznańscy działacze PiS sprzeciwili się decyzji Jarosława Kaczyńskiego, odrzucając kandydaturę Szymona Szynkowskiego vel Sęka na szefa lokalnych struktur. Ich zdaniem to dowód na demokrację w partii, a "system rekomendacji z Warszawy ma swoje ograniczenia".
28.11.2024 | aktual.: 28.11.2024 07:33
W Poznaniu doszło do nieoczekiwanego zwrotu akcji w lokalnych strukturach PiS. Mimo poparcia Jarosława Kaczyńskiego, Szymon Szynkowski vel Sęk nie został wybrany na szefa.
W głosowaniu uzyskał 49 głosów, podczas gdy 74 działaczy było przeciw. Radna Ewa Jemielity podkreśla, że wynik to dowód na demokrację w partii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Jemielity, poznańska radna, wyjaśnia, że sprzeciw wobec Szynkowskiego wynika z braku zaufania do jego zdolności zarządzania lokalnymi strukturami. - "Potrzebujemy kogoś, kto będzie obecny na miejscu" - mówi Jemielity, wskazując na Bartłomieja Wróblewskiego jako lepszego kandydata.
Rywalizacja w PiS
Zbigniew Czerwiński, popierający Szynkowskiego, uważa, że zarzuty o jego nieobecność w Poznaniu są przesadzone. - Był ministrem, pracował w Warszawie - tłumaczy.
Bartłomiej Wróblewski, który również chciał objąć stanowisko, jest postrzegany jako ambitny polityk. W oświadczeniu przesłanym Onetowi podkreśla potrzebę demokratyzacji struktur PiS i większego zaangażowania lokalnych członków. "System rekomendacji z Warszawy ma swoje ograniczenia" - pisze Wróblewski.
Źródło: Onet/WP