Spór o Turów. Szymański: Polska nie płaci żadnych kar
Minister ds. Unii Europejskiej Konrad Szymański powiedział w czwartek, że Polka nie płaci i nie zamierza płacić żadnych kar związanych z funkcjonowaniem Elektrowni Turów. Mówił również, że wyrok TSUE jest konsekwencją eskalowania problemu przez stronę Czeską.
Konrad Szymański był gościem Roberta Mazurka w programie "Poranna rozmowa" na antenie RMF FM. Minister odpowiadał na pytania związane z wyrokiem TSUE, nakładającym na Polskę kary finansowe za funkcjonowanie Elektrowni Turów. Polityk zapytany został wprost, czy Polska płaci zasądzone kary.
- Na tym etapie Polska nie płaci żadnych kar z tego powodu - powiedział. - Polska nie ma zamiaru płacić tych kar również dlatego, że zamierzamy podjąć kolejne kroki procesowe w tej sprawie - wyjaśniał.
Szymański o fiasku negocjacji. Wina Czechów?
Minister tłumaczył również dlaczego premier Mateusz Morawiecki twierdził, że ws. Turowa osiągnięte zostało porozumienie ze stroną czeską.
Zobacz też: Kpiny z Andrzeja Dudy. Polityk PO był bezlitosny
- Premier Morawiecki złożył takie oświadczenie w tamtym czasie na podstawie protokołu podpisanego przez obie strony, On zakładał bardzo jasne i racjonalne warunki wycofania skargi. To oświadczenie było w pełni uzasadnione na tamtym etapie - stwierdził. Dodał również, że już na późniejszym etapie negocjacji przed KE Czesi mieli zmienić zdanie i eskalować problem.
Konrad Szymański mówił, że jest "całym sercem" za podpisaniem porozumienia z Czechami i zapewnił że Polska nie zamierza w tej sprawi składać broni.
- Będziemy się w tej sprawie zachowywali aktywnie zarówno na gruncie TSUE, jak i w stosunku do Czechów - powiedział. Przyznał również, że mimo iż to Czesi eskalowali problem, także Polska jest odpowiedzialna za niepowodzenie rozmów.