Niedzielski odpowiada Dudzie na temat szczepień. Prezydent pominął ważny szczegół
Konferencja prasowa Adama Niedzielskiego, Waldemara Kraski i Krzysztofa Saczki odbyła się w środę. Minister zdrowia przekazał, że rząd zainwestuje 6,5 mln złotych w laboratoria sanepidu. Niedzielski odpowiedział także na słowa Dudy dotyczące aktualnej liczby zachorowań.
W środę w Olsztynie przed siedzibą Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej odbyła się konferencja prasowa ministra zdrowia ws. "sekwencjonowania genomu koronawirusa w Polsce i zabezpieczenia kraju na wypadek wzrostu zakażeń".
Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski o wariancie delta
Oprócz Adama Niedzielskiego głos zabrał również m.in. sekretarz stanu w MZ Waldemar Kraska i zastępujący Głównego Inspektora Sanitarnego Krzysztof Saczka.
Adam Niedzielski przekazał, że w ostatnich tygodniach obserwujemy spadek zachorowań. - Dzienna liczba nowych przypadków jest niższa niż 250 - wskazał polityk.
Szef resortu zdrowia dodał, że aktualnie przy ok. 250 przypadkach koronawirusa wykonywanych jest ok. 50 tys. testów. Polityk wyjaśnił, że rok temu przy takiej samej liczbie przypadków wykonywanych było kilka tys. testów. - Pewnie ok. 2 tysięcy - dodał szef resortu zdrowia.
Adam Niedzielski przekazał, że sanepid od momentu wybuchu pandemii koronawirusa w Polsce przeszedł ogromną zmianę. Szef resortu zdrowia powiedział, że aktualnie priorytetem jest stworzenie możliwości sekwencjonowania genomu koronawirusa w Polsce. Chodzi o wykonywanie badań, z jakim wariantem koronawirusa mamy do czynienia.
Minister zdrowia dodał, że Polsce aktualnie najbardziej groźny jest tzw. indyjski wariant koronawirusa, zwany także wariantem Delta. Niedzielski przekazał, że teraz w naszym kraju mamy około 80 przypadków zakażeń tym typem wirusa SARS-CoV-2.
Niedzielski ogłosił, że rząd zainwestuje ponad 6,5 mln zł na rozbudowę laboratoriów w sanepidzie. - Zwiększamy potencjał publiczny - wyjaśnił.
Zobacz też: Luzowanie obostrzeń? Prof. Horban zdradza, co doradzą Morawieckiemu
Koronawirus w Polsce. Możliwy wzrost zakażeń
Waldemar Kraska przekazał, że Ministerstwo Zdrowia w trakcie wakacji będzie przygotowywać się do możliwego wzrostu liczby zakażeń koronawirusem.
- Chcemy, aby Polacy w okresie wakacji czuli się bezpiecznie, ale także po nich - wyjaśnił wiceszef resortu zdrowia i dodał, że liczy na to, że w trakcie letnich wakacji jak największa liczba Polaków przyjmie szczepionkę na COVID-19 i dzięki temu późniejszy wzrost zakażeń nie będzie taki duży, jak teraz jest to prognozowane.
Kraska opowiedział o przygotowaniach resortu na możliwy wzrost zakażeń. Rząd chce m.in. zmniejszyć liczbę łóżek covidowych do minimum. Dzięki temu będzie można leczyć pacjentów z innymi schorzeniami.
Polityk przekazał, że na jesieni ratownictwo medyczne będzie dysponować specjalnym planem, który będzie poszerzał liczbę karetek dla pacjentów z COVID-19.
Ministerstwo Zdrowia planuje także przeszkolić jak największą liczbę personelu medycznego do pracy przy respiratorach, które ratują życie przy zakażeniu koronawirusem.
Adam Niedzielski odpowiada na słowa Andrzej Dudy
W trakcie konferencji prasowej Adama Niedzielskiego zapytano o słowa Andrzej Dudy dotyczące szczepień na COVID-19. Przypomnijmy, że prezydent powiedział we wtorek w Bratysławie, że "liczba zachorowań w Polsce spadła w tej chwili do takiego poziomu dziennie, jak notowaliśmy dokładnie rok temu, czyli między 200 a 400 przypadków". Prezydent zaznaczył jednak, że "w zeszłym roku nie mieliśmy szczepionki". Duda zastanawiał się, czy aktualna liczba chorych na COVID-19 jest wynikiem szczepionek, czy letniej pogody. Słowa prezydenta wzbudziły wiele kontrowersji.
- Jeżeli jest jakaś sezonowość wirusa, to absolutnie akcja szczepień jest fundamentalnym elementem, przyczyną, dlaczego ta sytuacja jest teraz pod kontrolą. Mamy mniej więcej 60 proc. osób, które mają przeciwciała. Te badania nawet nie różnicowały, z czego pochodzi odporność, czyli może pochodzić zarówno od szczepienia, jak i od przejścia zakażenia - stwierdził minister Adam Niedzielski.
- Ta podobna liczba, o której mówimy, ma inny charakter. Teraz robimy 50 tys. badań a kiedyś kilka tysięcy. W tej chwili mamy zdecydowanie mniej zachorowań - powiedział minister zdrowia.
Szef resortu zdrowia pokreślił, że absolutnie akcja szczepień jest fundamentalną przyczyną tego, że sytuacja epidemiczna jest pod kontrolą.