Chwile grozy w Zamościu. Nagła decyzja prezydenta miasta

Groźny wypadek na Rynku Wodnym w Zamościu na Lubelszczyźnie. Konar oderwał się i spadł na namiot czytelni. Siedem osób trafiło do szpitala, prezydent miasta powołał specjalny zespół do ustalenia okoliczności zdarzenia.

Konar spadł na namiot na rynku w Zamościu
Konar spadł na namiot na rynku w Zamościu
Źródło zdjęć: © Facebook | Miasto Zamość
Adam Zygiel

Do groźnego wypadku doszło około godz. 16 na Rynku Wodnym w Zamościu. - Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że konar oderwał się z drzewa kasztanowca i spadł na osoby siedzące na ławkach w Letniej Czytelni Książki i Prasy - mówi Wirtualnej Polsce asp. szt. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Konar spadł na 10 osób. Siedem z nich pojechało do szpitala. Dwie z nich doznały złamań kończyn, a pozostali mają ogólne potłuczenia. Wszyscy poszkodowani to osoby dorosłe. Jak podkreśla policja - życie żadnej z tych osób nie jest zagrożone.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policjanci ruszyli na ratunek. Kobieta miała wielkie szczęście

Powołano specjalny zespół

Miasto Zamość napisało, że poszkodowani są "w najlepszych rękach" i udzielana im jest pomoc medyczna. "Bezpieczeństwo mieszkańców i turystów to dla nas sprawa priorytetowa, dlatego prezydent Andrzej Wnuk powołał specjalny zespół do ustalenia okoliczności zdarzenia" - napisano na Facebooku urzędu.

Drzewo uszkodziło także dwa pojazdy znajdujące się w pobliżu namiotu.

- Wykonujemy czynności procesowe, na miejscu są też przedstawiciele urzędu miasta, pod który podlega ten teren - mówi Krukowska-Bubiło. Nie wiadomo, dlaczego konar się oderwał - przez Zamość nie przechodziła w momencie wypadku burza, nie było także silnego wiatru.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (152)