Kompromitacja ministra środowiska ws. Rospudy
Według "Gazety Wyborczej", minister środowiska Jan Szyszko kompromituje się w sprawie Rospudy. Gazeta cytuje ministra, który zapewniał w Brukseli, że plany budowy obwodnicy Augustowa przez unikatową, bagienną Dolinę Rospudy są zgodne z prawem.
19.12.2006 02:42
Twierdził też, że Komisja Europejska tylko wysłała informację, iż ktoś przeciw inwestycji protestuje. Jednak rzeczniczka unijnego komisarza do spraw ochrony środowiska powiedziała, że nie była to informacja o skardze, lecz decyzja o rozpoczęciu procedury informującej. Rzeczniczka przyznała, że Bruksela nie może zatrzymać budowy. Ale jeśli Europejski Trybunał Sprawiedliwości stwierdzi, że Polska złamała prawo, to grozi nam wysoka grzywna.
Według "Gazety", minister nie potrafił wczoraj odpowiedzieć, czy dolina Rospudy jest na liście obszarów podlegających szczególnej ochronie. Tymczasem jest, co oznacza, że zgodnie z unijnym prawem nie można robić nic co by pogorszyło stan. I na to - według informacji "Gazety Wyborczej" - zwróciła Polsce uwagę Komisja Europejska.
Adam Wajrak uważa, że postawa ministra środowiska jest nie tylko groźna dla polskiej przyrody, o którą rząd powinien dbać bez upominania ze strony Komisji Europejskiej. To jest groźne dla wizerunku kraju, bo niekompetencja ministra Szyszki jest szokująca - podsumowuje Wajrak w "Gazecie Wyborczej. (IAR)