Kompletnie pijana chciała wyjść z lecącego samolotu
Pijana 41-letnia mieszkanka Krakowa, która wracała do Polski samolotem rejsowym z Londynu-Luton, usiłowała otworzyć przednie, lewe drzwi maszyny. O mało nie doprowadziła do rozszczelnienia drzwi i dekompresji.
02.03.2009 | aktual.: 02.03.2009 16:28
Ok. 15 minut przed planowanym lądowaniem samolotu pijana kobieta opuściła miejsce pasażera. Przed otwarciem przednich drzwi powstrzymał ją personel samolotu. Ostatecznie lądowanie przebiegło bez dalszych zakłóceń. W wydychanym powietrzu kobieta miała 4 promile alkoholu.
Ponieważ pijana kobieta spowodowała zagrożenie dla życia pasażerów, została zatrzymana przez strażników granicznych po wylądowaniu samolotu. Po przewiezieniu jej przez funkcjonariuszy do hali przylotów, kobieta wciąż zachowywała się agresywnie, dlatego założono jej kajdanki i kaftan bezpieczeństwa. Następnie kobietę przewieziono do szpitalnego oddziału ratunkowego przy szpitalu im. Narutowicza w Krakowie.
Prokuratura Rejonowa Kraków-Krowodrza postawiła kobiecie zarzut usiłowania sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym. Grozi jej kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
mjr SG dr Marek Jarosiński