Komorowski: to premier powinien pojechać na szczyt UE
Bronisław Komorowski jest zdziwiony tym, że na szczyt Unii Europejskiej prawdopodobnie pojedzie prezydent Lech Kaczyński, a nie premier. Wicemarszałek Sejmu powiedział w Programie Trzecim Polskiego Radia, że szczyt jest spotkaniem szefów rządów i powinien pojechać tam polityk, który podejmuje decyzje - a w Polsce jest nim właśnie premier.
Lider PO podkreślił, że Polska nie jest nie tyle skłonna "umierać" za pierwiastek, co chce uzyskać korzystne dla siebie ustępstwa. Bronisław Komorowski powiedział, że - wedle jego wiedzy - Niemcy, które przewodniczą obecnie Unii Europejskiej, mają sporą listę propozycji dla polskiej strony. Jedną z nich jest kwestia progów przy głosowaniu, co może poprawić sytuację małych i średnich państw.
Bronisław Komorowski zwrócił ponadto uwagę, że sam system ważenia głosów nie decyduje o pozycji konkretnego państwa we Wspólnocie. Znacznie istotniejszym elementem jest zdolność do tworzenia porozumienie, kompromisów i sojuszy wewnątrz Unii.