Komorowski: to była niezwykle trudna kampania
- Wspólnym wysiłkiem zadbamy, aby przyszła prezydentura była prezydenturą wszystkich Polaków jednoczącą, a nie dzielącą - powiedział Bronisław Komorowski tuż po ogłoszeniu wstępnych sondażowych wyników wyborów, dających mu minimalne zwycięstwo nad Jarosławem Kaczyńskim. Dodał, że "to była niezwykle trudna kampania".
Zobacz relację reporterów Wirtualnej Polski ze sztabu Kaczyńskiego
Wieczór wyborczy Komorowskiego - na żywo
"Chodźcie razem w imię nadrzędnego interesu Polski"
Komorowski tuż po ogłoszeniu wstępnych, sondażowych wyników wyborów zaapelował o współpracę do "wszystkich, którzy nie odnieśli sukcesu na miarę swoich marzeń i swoich oczekiwań". - My do was wszystkich mówimy: chodźcie razem w imię nadrzędnego interesu Polski, bo zgoda buduje i Polska jest najważniejsza - powiedział Komorowski (nawiązując do haseł wyborczych: swego oraz swojego konkurenta kandydata PiS Jarosława Kaczyńskiego)
.
- Zgodnie z piękną tradycją solidarnościową wołamy już poza kampanią, tylko wołamy dlatego, że tak zawsze myśleliśmy i myślimy w dalszym ciągu, że nie ma wolności bez solidarności i że nie ma solidarności bez wolności - mówił Komorowski. Jak dodał, taka jest prawda o Polsce "i tej sprzed 21 lat i taka jest prawda o Polsce roku 2010". - I oby tak było zawsze. Nie ma wolności bez solidarności i nie ma solidarności bez wolności. Tej wolności, którą wywalczyliśmy w '89 roku - powiedział.
Ten ból podziału jest zbyt wielki
- Wspólnym wysiłkiem zadbamy o to, aby zgodnie z piękną tradycją solidarnościową nikt nie był wyłączony ze wspólnoty, że zadbamy o to, aby przyszła prezydentura była prezydenturą wszystkich Polaków, jednoczącą, a nie dzielącą, jednoczącą, a nie konfliktującą - powiedział Komorowski. Zaznaczył, że rzeczą normalną w kampanii wyborczej i demokracji jest to, że między politykami istnieją różnice i podziały, ale - jak oświadczył - "ten ból podziału jest już zbyt wielki".
- Zwracam się do wszystkich, abyśmy wspólnym wysiłkiem budowali przekonanie, że pomimo różnic, pomimo różnych sympatii i różnych nadziei Polska jest naszą wspólną własnością, jest naszym wspólnym wielkim zadaniem i że zrobimy razem wszystko, aby budować nie podziały, ale poczucie wspólnoty - powiedział Komorowski. - Musimy wykonać ogromną pracę, aby podziały nie przeszkadzały we współpracy, aby nie stanęły na przeszkodzie do zbudowania zgody narodowej - podkreślił.
- To była niezwykle trudna kampania, która udowodniła jednak, że państwo polskie w najtrudniejszych nawet momentach zdaje egzamin - powiedział Komorowski. Podziękował "z głębi serca" wszystkim, którzy oddali na niego głos. Dziękował też wszystkim tym, którzy "w jakikolwiek sposób okazali sympatię, życzliwość, zaangażowanie, pracując w kampanii, okazując po prostu zainteresowanie i chcą dodać sił poprzez dotyk ręki, miłe słowo, przez gest, spojrzenie czy poprzez zwykły ludzki uśmiech". Zaznaczył, że tegoroczna kampania wyborcza była niezwykle trudna, bo przebiegała w cieniu katastrofy smoleńskiej i w cieniu dramatu powodzi.
Jak powiedział Komorowski, "była to kampania, która udowodniła, że państwo polskie w najtrudniejszych nawet momentach zdaje egzamin, radzi sobie jako państwo demokratyczne". - Chciałem wszystkim podziękować także za to, że wspólnym wysiłkiem daliśmy radę w tak niezwykle trudnych sytuacjach, że potrafiliśmy polskie państwo przeprowadzić i polską demokrację przez najtrudniejsze nawet momenty - ocenił.