Trwa ładowanie...

Komorowski ostro o zachowaniu Romaszewskiej na pogrzebie. "Przerost mocno egotyczny"

Doradczyni prezydenta Andrzeja Dudy Zofia Romaszewska z uwagi na ograniczenia w związku z pandemią, nie została wpuszczona do kościoła w którym odbywał się pogrzeb Jana Lityńskiego. Nazwała to później "aktem antypolskim". Jej zachowanie ostro skomentował b. prezydent Bronisław Komorowski.

Komorowski ostro o zachowaniu Romaszewskiej na pogrzebie. "Przerost mocno egotyczny"Komorowski ostro o zachowaniu Romaszewskiej na pogrzebie. "Przerost mocno egotyczny"Źródło: PAP, fot: Rafał Guz
d1s1w7w
d1s1w7w

W środę w Warszawie odbył się pogrzeb Jana Lityńskiego, działacza opozycji w okresie PRL, posła i doradcy byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. W związku z pandemią, do Kościoła Środowisk Twórczych w Warszawie mogło wejść nie więcej niż 31 osób.

O niewpuszczeniu do kościoła Romaszewskiej poinformował na Twitterze rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

"Nie zostałam wpuszczona, dlatego że nie byłam na stosownej liście, która była - jak oni twierdzili - ze względów covidowych. Wieniec prezydenta został wpuszczony, ja już nie" – przekazała później w rozmowie z PAP Romaszewska.

"Droga do polexitu". Radosław Sikorski postawił sprawę jasno

Doradczyni prezydenta oświadczyła, że uznaje to za "akt antypolski". "Żeby nie wpuścić osób, które są reprezentantami najwyższych władz polskich, to jest to coś niesłychanego" - dodała.

d1s1w7w

Incydent z udziałem Romaszewskiej skomentował w TVN24 były prezydent Bronisław Komorowski.

"Przerost egotyczny"

- Nie może być tak, że przychodzi pani Zofia Romaszewska na pięć minut przed rozpoczęciem mszy i dziwi się, że jej nie traktują w sposób ekstra nadzwyczajny, nie wpuszczają na ekstra zasadach. To jest jakiś przerost egotyczny – powiedział w "Kropce nad i”.

Według niego, Romaszewska powinna była wcześniej zgłosić chęć uczestniczenia w uroczystościach.

"Romaszewska złamała dobry obyczaj"

- W moim przekonaniu złamała dobry obyczaj cywilizacji zachodniej, a także wynikający z kultury polskiej, że nie sposób w dniu pogrzebu zgłaszać pretensji do rodziny zmarłego. I to o co? Że jest za mało miejsc w kościele?” – pytał były prezydent.

d1s1w7w

Jak dodał, swoimi słowami doradczyni Andrzeja Dudy sprawiła przykrość najbliższym Jana Lityńskiego.

Przeczytaj również:

Źródło: TVN24

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1s1w7w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1s1w7w
Więcej tematów