Komorowski: chcemy by Korpus Północ-Wschód był dowództwem operacyjnym w NATO
Polska zabiega o to, by stacjonujące w Szczecinie dowództwo działającego w strukturach NATO Korpusu Północ-Wschód stało się jednym z dowództw operacyjnych Sojuszu - powiedział w poniedziałek minister obrony narodowej Bronisław Komorowski.
Minister dodał, że w tej chwili w NATO trwa proces zmniejszania ilości dowództw wyższego szczebla operacyjnego. W planach jest pozostawienie trzech dowództw o podwyższonych stanach gotowości i sześciu o niższych - przypomniał minister.
Polska zabiega o to, by dowództwo Korpusu Północ-Wschód stało się jednym z tych dowództw operacyjnych. W moim przekonaniu jest na to duża szansa. Po pierwsze dlatego, że jest to korpus wielonarodowy, a po drugie dlatego, że bardzo wiele w to dowództwo zainwestowano w wymiarze zarówno ludzkim, organizacyjnym, finansowym i sprzętowym - dodał Komorowski.
Minister poinformował, że resort rozpoczyna program budowania akceptacji społeczności lokalnych dla ćwiczeń wojskowych. Zapowiedział, że zostaną zainwestowane znaczne pieniądze w celu stworzenia tzw. otuliny poligonowej wokół poligonu w Drawsku Pomorskim. To pieniądze rzędu 100 tys. dolarów (ok. 400 tys. złotych) dla jednej gminy - dodał.
Zostaną zainwestowane znaczne pieniądze w działania zmierzające do pokazania wymiaru współpracy między wojskami, które przyjeżdżają na poligon spoza Polski, a społecznością żyjącą wokół. To są wymierne, duże, niepolskie pieniądze, które będą lokowane w bezpośrednim otoczeniu poligonu - mówił minister.
Wyjaśnił, że w krajach NATO funkcjonują programy, które służą budowaniu akceptacji społeczności lokalnych dla funkcjonowania różnych uciążliwych urządzeń wojskowych jak lotniska, poligony. Robi się to poprzez spektakularne inwestycje wspomagające sprawy ważne dla lokalnych społeczności. My w taki program wchodzimy. Początek to 100 tys. dolarów dla jednej gminy - powiedział. (mk)