Komórki macierzyste lekiem na cukrzycę?
Dzięki komórkom macierzystym lekarzom udało się zahamować cukrzycę u 14 osób - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Szczegóły ujawnił tygodnik "Journal of the American Medical Association".
15 chorych brazylijskich diabetyków dostało od uczonych szansę na rozstanie się z igłami. Wzięli udział w pionierskiej terapii cukrzycy z wykorzystaniem komórek macierzystych. Dają one początek innym komórkom naszego ciała, są "matkami" wszystkich tkanek i narządów.
Pomysłodawcami projektu są Richard Burt z Northwestern University w Chicago i Julio Voltarelli z uniwersytetu w Sao Paulo. To oni wybrali 11 mężczyzn i cztery kobiety w wieku 14-31 lat, u których sześć tygodni wcześniej rozpoznano chorobę - pisze "Gazeta Wyborcza".
Wszystkim podano leki pobudzające tworzenie się komórek macierzystych, które następnie wydobyto z pobranej krwi i zabezpieczono w laboratorium.
Teraz uczeni muszą wyjaśnić, co tak naprawdę udało im się zrobić, gdyż nie jest to do końca jasne. Prawdopodobnie komórki macierzyste odtworzyły nowy, sprawny układ odpornościowy - pisze "Gazeta Wyborcza". Oprócz tego część komórek macierzystych mogła przekształcić się w komórki produkujące insulinę. Mógł też zadziałać całkiem inny, nieznany na razie mechanizm.
Po niedobrym klimacie, ze względu na wątpliwości etyczne, wokół komórek macierzystych pochodzących od zarodków wydaje się, że teraz największa nadzieja medycyny 21. wieku naprawdę zaczyna działać - zauważa "Gazeta Wyborcza". (IAR)