"Kommiersant": rozmowy z Iranem nie przyniosą rezultatów
Środowy "Kommiersant" prognozuje, że kolejna
runda rozmów Iranu z Rosją w sprawie powołania wspólnego
przedsiębiorstwa do wzbogacania uranu na rosyjskim terytorium nie
przyniesie rezultatów. Według gazety Teheran gra na zwłokę.
01.03.2006 | aktual.: 01.03.2006 10:52
Irańska delegacja ma przybyć do Moskwy w środę po południu. Na jej czele stoi sekretarz irańskiej Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ali Laridżani.
"Obecne negocjacje nie przyniosą żadnych rezultatów, ponieważ podstawowym celem Iranu wcale nie jest powołanie spółki (mającej wzbogacać uran na terytorium Rosji)
, czy też uregulowanie obecnej kryzysowej sytuacji, lecz chęć zyskania czasu i tym samym odwleczenie wniesienia irańskiego jądrowego dossier do Rady Bezpieczeństwa ONZ" - pisze "Kommiersant".
Inna rosyjska gazeta - "Wriemia Nowostiej" - podkreśla, iż jeśli spotkanie nie przyniesie konkretnych wyników, Teheranowi zostaną cztery dni na podjęcie decyzji w sprawie programu atomowego.
6 marca w Wiedniu zbiera się Rada Gubernatorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, która zdecyduje o ewentualnym wniesieniu sprawy irańskiej do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Przedstawiony też zostanie szczegółowy raport dotyczący irańskiego programu atomowego.
W niedzielę Iran i Rosja osiągnęły wstępne porozumienie co do możliwości wspólnego wzbogacania uranu. Obie strony wyraziły też chęć kontynuowania rozmów. Zwiększyło to nadzieje społeczności międzynarodowej na rozwiązanie irańskiego kryzysu atomowego.
Rosyjska propozycja, aby Iran wzbogacał uran na jej terytorium, miała rozwiać obawy Zachodu, że Teheran dalej będzie prowadził przetwarzanie uranu. Wzbogacony uran może zostać użyty zarówno do celów cywilnych, jak i wojskowych. Strona irańska twierdzi, że potrzebuje uranu jako paliwa do elektrowni jądrowych.
Michał Zabłocki