Komitety o stawkach podatków, ulgach i stopach procentowych

Wszystkie ugrupowania opowiadają się natomiast za obniżką przez RPP stóp procentowych.

Zdaniem SLD-UP, najlepiej byłoby nie podnosić żadnych podatków, ale - zdaniem koalicji - dopiero po dokładnej analizie możliwości załatania "dziury budżetowej" okaże się, czy będzie to możliwe. SLD-UP opowiada się za zniesieniem lub poważnym ograniczeniem dotychczasowych ulg podatkowych. Chce natomiast wprowadzenia ulg dla tych, którzy inwestują i tworzą nowe miejsca pracy.

Platforma Obywatelska proponuje wprowadzenie od 2003 roku, "płaskiego" podatku w wysokości 15%. Zdaniem Platformy po wprowadzeniu jednej stawki podatkowej należałoby zlikwidować wszystkie ulgi.

Według PSL, powinna zostać zwiększona kwota wolna od podatku dla dochodów nie przekraczających minimum socjalnego w wymiarze rodziny podatnika. Zdaniem ludowców z ulg podatkowych powinny pozostać co najmniej: wspólne opodatkowanie małżonków, ulga budowlana, ulgi prorodzinne i na kształcenie.

PiS opowiada się za pozostawieniem dotychczasowych stawek podatkowych do czasu zażegnania kryzysu finansów publicznych, następnie za ich zmniejszeniem.

UW uważa, że w przyszłym roku możliwe będzie jedynie uproszczenie systemu podatkowego.

AWSP jest za stopniowym zmniejszaniem podatków i pozostawieniem wspólnego opodatkowania małżonków.

Samoobrona chce wprowadzenia czterech przedziałów w podatku dochodowym od osób fizycznych - maksymalnie do 60% i zwolnienia z opodatkowania dochodów na poziomie minimum socjalnego. Opowiada się też za pozostawieniem ulg podatkowych.

Alternatywa chce m.in. podniesienia kwoty wolnej od podatku, zmniejszenia podatków dla najmniej zarabiających a zwiększenia stawek podatkowych dla osób uzyskujących największe dochody, nie wykorzystywane na inwestycje tworzące nowe miejsca pracy. (an)