Komisja śledcza zakończy pracę do końca lipca?
Wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz zapowiedział w niedzielę w Płocku, że sejmowa komisja śledcza ds. Rywina sporządzi sprawozdanie ze swych prac do końca lipca tego roku.
"Chciałbym, aby do końca czerwca zakończyć przesłuchania, także te powtórne, oraz konfrontacje i żeby lipiec przeznaczyć na pisanie sprawozdania. Chodzi o to, żeby na wakacje parlamentarne, które zaczynają się w sierpniu, wyjechać już zakończywszy ten etap prac komisji" - powiedział Nałęcz dziennikarzom.
Dodał, że ostatecznym zakończeniem prac komisji śledczej będzie przyjęcie jej sprawozdania przez Sejm, co prawdopodobnie nastąpi we wrześniu. Nałęcz przestrzegł jednocześnie przed przeciąganiem prac sejmowej komisji śledczej. Zaznaczył też, iż nie należy spodziewać się w ich trakcie sensacyjnego przełomu.
"Mamy zgromadzony materiał, liczący kilkadziesiąt tysięcy stron, w tym obszerną dokumentację. To jest już wystarczający materiał do opracowania sprawozdania, zwłaszcza, że trudno oczekiwać, żeby planowane przez nas czynności przyniosły jakiś sensacyjny przełom w śledztwie" - podkreślił Nałęcz.
Jednocześnie opowiedział się za możliwie szybką nowelizacją ustawy o sejmowej komisji śledczej, która doprecyzowałaby np. zasady finansowania zlecanych przez nią czynności.
