Komisja śledcza ds. PKN Orlen przesłuchuje właścicieli J&S
Wiaczesław Smołokowski, współwłaściciel
firmy J&S, stanął rano przed sejmową komisją śledczą ds.
PKN Orlen. Po południu ma zeznawać drugi współwłaściciel -
Grzegorz Jankilewicz.
30.03.2005 | aktual.: 30.03.2005 11:33
Komisja obraduje niejawnie, jednak posłowie przed rozpoczęciem posiedzenia zapowiadali, że postawią wniosek, by część lub całość środowych przesłuchań była jawna.
To rzeczywiście jest para, która jest właścicielem bardzo wielu tajemnic, a na pewno tajemnic rynku paliwowego. Ci ludzie wiedzą gdzie szły, jeżeli szły, prowizje. Wiedzą dlaczego mieli monopol i jak tego monopolu używali i w jakim stopniu Polska była od tego zależna. Monopol nie tylko w imporcie ropy naftowej do Polski, ale również w tranzycie ropy naftowej przez Polskę - powiedział Antoni Macierewicz (RKN) pytany, o czym komisja może rozmawiać ze świadkami.
Przecież Gdańsk był i w dużym stopniu nadal jest największym rosyjskim portem eksportowym - ocenił poseł.
Zdaniem Konstantego Miodowicza środowe zeznania Jankilewicza i Smołokowskiego pozwolą zweryfikować wiarygodność tych, którzy podnosili zarzuty wobec spółki J&S - b. premiera Leszka Millera, b. szefa UOP a potem Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego. W mniejszym stopniu wiąże się to z ich gospodarczą działalnością, bo ta nie budziła nigdy zastrzeżeń - dodał.
J&S jest głównym dostawcą ropy do PKN Orlen. To możliwość podpisania ponownego kontraktu z J&S miała być powodem zatrzymania 7 lutego 2002 r. ówczesnego prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego.