Komisja Europejska na razie nie planuje działań w sprawie kryzysu gazowego
Komisja Europejska śledzi rozwój kryzysu
związanego z odcięciem dostaw rosyjskiego gazu na Ukrainę, ale na
razie nie planuje podjęcia działań w tej sprawie - powiedziała rzeczniczka KE Mireille Thom.
W dalszym ciągu ustalamy, jaka jest sytuacja - powiedziała Thom. Ponieważ nie mamy jeszcze pełnego obrazu sytuacji, nie można mówić o podjęciu jakichkolwiek działań. Byłoby to przedwczesne.
Jej zdaniem, podjęcie ewentualnych kroków wymaga czasu, bowiem sytuacja jest skomplikowana, a w kryzys zaangażowanych jest wiele stron.
Rzeczniczka zaznaczyła, że w szczególności przedwczesne jest mówienie o ewentualnej mediacji Unii Europejskiej w sporze cenowym pomiędzy Kijowem a Moskwą, którego efektem było odcięcie gazu dla Ukrainy i zmniejszenie ilości gazu dostarczanego innym odbiorcom w Europie.
Wicekanclerz Austrii Hubert Gorbach wyraził w poniedziałek przekonanie, że taka mediacja nie jest sprawą pilną. Od Nowego Roku Austria sprawuje półroczne przewodnictwo w Unii Europejskiej.
Mireille Thom przypomniała, że w środę w Brukseli zbiorą się eksperci ds. energetyki 25 krajów UE, by ocenić sytuację i zaplanować podjęcie ewentualnych wspólnych działań.
Reagując na odcięcie dostaw gazu na Ukrainę Komisja Europejska ograniczyła się na razie do wyrażenia zaniepokojenia tym, że Moskwie i Kijowowi nie udało się dojść do porozumienia w sprawie cen i w porę zapobiec kryzysowi.
Michał Kot