Komisja ds. PKN Orlen pracuje nad raportem
Komisja śledcza ds. PKN Orlen, która zebrała się przed południem na zamkniętym posiedzeniu, pracuje nad końcowym raportem. Przewodniczący komisji Andrzej Aumiller ma przedstawić posłom przygotowany przez siebie 127-stronicowy projekt sprawozdania.
19.09.2005 | aktual.: 19.09.2005 12:07
Jak powiedział, ma nadzieję, że jego tekst zostanie przyjęty. Do tego - dodał - będą na pewno zgłoszone poprawki. Jeśli nie zostaną przyjęte, pojawią się zdania odrębne przygotowane przez poszczególnych posłów. Przewodniczący spodziewa się, że odrębne zdania mogą mieć Roman Giertych i Antoni Macierewicz.
Aumiller nie wyklucza, że ostateczny raport zostanie przyjęty już po wyborach parlamentarnych. Dla dobra tego raportu byłoby lepiej, gdyby został przyjęty po wyborach, bo posłowie już nie będą mieli pokusy, by coś wykorzystać w kampanii - uważa.
W raporcie Aumiller napisał, że zatrzymanie w lutym 2002 roku ówczesnego prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego było bezprawne. Zaznaczył też, że wiele wskazuje na to, iż decyzja o zatrzymaniu prezesa została podjęta w gabinecie ówczesnego premiera Leszka Millera.
Przewodniczący dodał, że w jego raporcie nie ma wniosków do co odpowiedzialności poszczególnych osób. O zamieszczeniu takich wniosków powinna zadecydować cała komisja w dyskusji i głosowaniu - ocenił.