Komisja ds. Amber Gold: przesłuchanie Donalda Tuska w drugiej połowie września?
Przewodnicząca komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann zapowiedziała, że do przesłuchania Tuska może dojść za około pół roku. Nie wykluczyła również ponownego wezwania byłego szefa MSW Jacka Cichockiego.
Wassermann zapowiedziała, że przesłuchania będą kontynuowane. Zarzuciła również Jackowi Cichockiemu, że jego działanie utrudniało pracę komisji.
- Mamy nałożenie się dwóch służb - policji i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego; przerzucanie na siebie win i przerzucanie czynności. Usłyszeliśmy na komisji m.in. takie zdanie od szefa delegatury, że "musimy posprzątać bałagan po policji"; gdzie był ówczesny koordynator służb Jacek Cichocki i jego sprawowanie funkcji? - pytała na antenie TVP Info.
Posłanka PiS nie wyklucza, że Cichocki zostanie ponownie przesłuchany. Małgorzata Wassermann zwróciła uwagę, że były sekretarz stanu w KPRM nie chciał zdradzić podczas posiedzenia jawnego jakie czynności zostały wszczęte w stosunku do Michała Tuska.
Przewodnicząca komisji nie zamierza jednak ponownie przesłuchiwać samego Tuska juniora. Poprzednie przesłuchania syna byłego premiera przyniosły m.in. sławetne słowa o tym, że razem z ojcem wiedzieli, iż Amber Gold to "lipa".
*Zobacz także: Pitera nie kryje: Schetyna charyzmy nie ma za dużo *
Według ustaleń, w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej Amber Gold oszukało w sumie niemal 19 tys. swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln złotych.
Źródło: TVP Info