Komik pokonał w wyborach faworyta Kremla
Znany rosyjski komik Michaił Jewdokimow został zwycięzcą niedzielnych wyborów gubernatora w syberyjskim Kraju Ałtajskim, pokonując, ku zdumieniu niemal wszystkich obserwatorów, dotychczasowego przywódcę regionu Aleksandra Surikowa.
05.04.2004 20:20
Sensacyjne zwycięstwo aktora nad przedstawicielem wpływowej w Rosji lokalnej elity politycznej, o którym w poniedziałek poinformowała komisja wyborcza, jest tym większe, że Surikow uchodził za faworyta Kremla.
Według danych po przeliczeniu niemal wszystkich kart do głosowania, 46-letniego Jewdokimowa poparło 49,79% wyborców, podczas gdy za obecnym gubernatorem opowiedziało się 46,04% głosujących. Pozostali skorzystali z opcji, jaką daje im rosyjska ordynacja wyborcza, i głosowali przeciwko obu kandydatom.
Nowy gubernator, który obejmie urząd w ciągu 10 dni, jest znany Rosjanom przede wszystkim z filmów komediowych, m.in. "Nie zgrywaj głupka", "Nie chcę się żenić", "O biznesmenie Tomku", "Stare szkapy".
Tryumf kandydata, którego samą zapowiedź kandydowania uznawano początkowo za żart, wielu rosyjskich komentatorów odebrało jako "żółtą kartkę" udzieloną przez wyborców lokalnej elicie władzy. Jego rywal Surikow rządził od 1996 roku i walczył o trzecią kadencję.