PolskaKomentarze po odwołaniu abpa Paetza

Komentarze po odwołaniu abpa Paetza

28.03.2002 14:00, aktualizacja: 22.06.2002 14:29

Rezygnacja abpa Paetza i mianowanie przez papieża bp Stanisława Gądeckiego przyczyni się zapewne do uzdrowienia trudnej sytuacji w archidiecezji poznańskiej - uważa rzecznik Episkopatu o. Adam Schulz.

Rzecznik nie chciał się odnosić do suwerennej decyzji Jana Pawła II - najwyższego zwierzchnika Kościoła. Powiedział tylko, że złożenie rezygnacji przez abp Juliusza Paetza i mianowanie przez Ojca Świętego nowego pasterza archidiecezji poznańskiej bp Gądeckiego przyczyni się zapewne do uzdrowienia trudnej sytuacji w tej archidiecezji.

Bogu niech będą dzięki - tak redaktor naczelny katolickiego miesięcznika Więź Zbigniew Nosowski skomentował rezygnację metropolity poznańskiego arcybiskupa Juliusza Paetza.

Jedyne, co mam do powiedzenia, to: Bogu niech będą dzięki - powiedział Nosowski. Uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy sposób rozstrzygnięcia całej sprawy wzmocni polski Kościół. Jest czas świąteczny, wolałbym nie wypowiadać się szerzej - dodał.

Józefa Hennelowa, zastępca redaktora naczelnego Tygodnika Powszechnego, uważa, że rezygnacja arcybiskupa Juliusza Paetza z funkcji metropolity poznańskiego jest słuszna, ale spóźniona.

Decyzja jest słuszna, ale bardzo szkoda, że została podjęta dopiero teraz. Można było uniknąć bardzo wielu strat, które powstały, choćby w podzieleniu się ludzi w archidiecezji - powiedziała Hennelowa.

Ja tę decyzję przyjmuję z ulgą, w tym sensie, że ten olbrzymi chaos opinii, postaw i niepokojów chyba jednak zostanie usunięty. Miejmy nadzieję, że sprawy będą się uspokajać, bo już mieliśmy dość chaosu - dodała.

Sprawę abp Juliusza Paetza rozstrzygnięto zgodnie z procedurami kanonicznymi - podkreśla ks. prof. Michał Czajkowski, teolog z Uniwersytetu Stefana Kard. Wyszyńskiego w Warszawie.

Dodał, że decyzję ogłoszono w Wielki Czwartek, który jest dniem kapłańskim, dniem ustanowienia Eucharystii, a więc świętem rodziny diecezjalnej i stąd ten dar nowego biskupa przychodzi w odpowiednim czasie.

Według ks. Czajkowskiego, na nominacji abp Stanisława Gądeckiego, którą określił jako bardzo dobrą, zyska i cały Kościół polski, i archidiecezja poznańska. Mnie osobiście cieszy jego zaangażowanie w dialog chrześcijańsko-żydowski; jestem przekonany, że nowe obowiązki nie przeszkodzą mu w zajmowaniu się tą bardzo ważną problematyką - dodał.

Metropolita lubelski abp Józef Życiński wzywał kapłanów i wiernych w czwartek w Lublinie, aby nie poddawali się zwątpieniu i nie przekreślali wartości kapłaństwa z powodu "grzechu w sercu Kościoła".

Abp Życiński przewodniczył mszy św. w Wielki Czwartek, czczony w Kościele jako dzień ustanowienia przez Chrystusa sakramentów Eucharystii i kapłaństwa.

Wzywał zgromadzonych w archikatedrze lubelskiej kapłanów, alumnów i wiernych, aby nie poddawali się przygnębieniu z powodu ostatnich niepokojących informacji dotyczących środowisk kapłańskich. Grzech w sercu Kościoła. Kiedy stajemy zaszokowani niektórymi informacjami dotyczącymi także środowisk kapłańskich, czy to ma nas sparaliżować i przygnębić? Nie - powiedział metropolita.

Dodał: przecież w gronie apostolskim też pojawił się dramat zdrady ze strony Judasza. I to, że Judasz zdradził, wcale nie przekreślało wierności Jana, który trwał przy krzyżu. Nie przekreślało męczeńskiej śmierci apostołów w służbie Chrystusowi.

Arcybiskup wzywał, aby zachować dojrzałą postawę wobec tego problemu i nie przekreślać wartości kapłaństwa. Nie wolno nam uogólniać i podejrzewać wszystkich innych zasłużonych kapłanów, którzy pełnią swoją posługę z uczciwością a nieraz z heroicznym oddaniem. Nie wolno sprowadzać tragedii do poziomu plotki czy sensacji - mówił.

Zdaniem irlandzkiego duchownego ojca David Sullivana szybkie wyjaśnienie i rozwiązanie sprawy abpa Paetza świadczy, że Kościół nie boi się bolesnej prawdy.

Cieszę się, że sprawa została załatwiona i wyjaśniona dosyć szybko jak na Kościół. Władze kościelne wykorzystały czas, żeby tę sprawę spokojnie wyjaśnić i podjęły decyzję - powiedział w czwartek Sullivan.

Podkreślił, że Kościół załatwił sprawę uczciwie. Podjęto decyzję, która szanuje i godność arcybiskupa i ludzi w archidiecezji - powiedział.

Ojciec Sullivan przypomniał doświadczenia skandali obyczajowych, które w latach 90. zachwiały autorytetem Kościoła w Irlandii. W Irlandii przez długi czas władze kościelne nie reagowały i to spowodowało upadek autorytetu Kościoła. Ludzie mieli wrażenie, że ważniejsi są biskupi niż ofiary - tłumaczył.

Zdaniem o. Sullivana sprawa abpa Paetza nie może zdominować opinii o całym Kościele.

Nigdy nie było i nie będzie Kościoła ludzi doskonałych. Od początku byli w nim święci i nieświęci. Jest takie przysłowie, że jedno chore drzewo, które spada, powoduje więcej hałasu niż cały las zdrowych drzew, które rosną. Nie powinniśmy patrząc na Kościół skupiać uwagi tylko na tej bolesnej sprawie - tłumaczył duchowny. (an, mk, and)

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także