PolskaKomendanci wojewódzcy policji nie podają się do dymisji

Komendanci wojewódzcy policji nie podają się do dymisji

Żaden z komendantów wojewódzkich policji nie
podał się do dymisji. W komendach nie zauważono też zwiększonej
liczby odejść na emerytury - dowiedziała się PAP w tych
komendach.

02.11.2005 | aktual.: 02.11.2005 15:35

Nowy minister spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn (PiS) zapowiedział na 3 listopada powołanie szefów podległych mu służb, w tym policji. W ubiegłym tygodniu prasa, m.in. dziennik "Rzeczpospolita", pisała o policjantach, byłych funkcjonariuszach SB, którzy z obawy przed "czystkami" nowej władzy masowo przechodzą na emerytury.

Żadna z komend wojewódzkich policji nie odnotowała jednak zwiększonej liczby odejść na emeryturę, ani deklaracji takich działań. Ze statystyk uzyskanych przez PAP w Komendzie Głównej Policji wynika, że do października 2005 r. na emeryturę odeszło ponad 3,1 tys. policjantów, tyle samo co w 2004 r. Stanowi to 3% zatrudnionych. W 2003 r. na emerytury odeszło 2,8 tys. funkcjonariuszy.

Jest spokój, brak gwałtownych ruchów. W ciągu ostatniego miesiąca tylko jeden wysoki rangą oficer zadeklarował przejście na emeryturę - powiedział rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w woj. lubelskim, podinsp. Janusz Wójtowicz. Podobnie wypowiadali się policjanci w innych województwach. Odchodzących na emeryturę jest tyle samo co każdego roku, około setki. Ludzie odchodzą w naturalny sposób, zyskując odpowiednią wysługę lat - poinformował rzecznik KWP w Łodzi podinsp. Tomasz Klimczak.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródła zbliżonego do KGP, w komendzie mówi się, że "fachowcy nie mają się co obawiać nowych władz".

Nowy szef MSWiA powiedział na konferencji prasowej w środę, że 10% wyższych oficerów policji to dawni oficerowie Służby Bezpieczeństwa PRL, którzy będą musieli odejść ze służby. Dodał, że w znacznej mierze są oni w wieku emerytalnym i przedemerytalnym, a "pewna ich część" już złożyła raporty o odejście.

Na pewno nowe kierownictwo resortu Kodeksu pracy łamać nie będzie - tak Dorn odpowiedział na pytanie, co będzie z prawną podstawą tych zwolnień.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)