Kolumna Zygmunta na krakowskim Rynku
Nie tylko Warszawa ma kolumnę Zygmunta. Na krakowskim Rynku stanął sześciometrowy pomnik dla
uczczenia Zygmunta Koniecznego - kompozytora, wybitnego twórcy
muzyki teatralnej i filmowej.
07.10.2003 | aktual.: 07.10.2003 13:56
W ten sposób uroczyście zainaugurowano 39. Studencki Festiwal Piosenki, z którym Zygmunt Konieczny od lat jest związany. Jego kompozycje śpiewało wielu uczestników oraz laureatów krakowskiej imprezy m.in. Ewa Demarczyk, która za porywające wykonanie "Karuzeli z madonnami" do słów Mirona Białoszewskiego w 1962 r. zdobyła II nagrodę. Zygmunt Konieczny wielokrotnie zasiadał także w festiwalowym jury.
Krakowska kolumna Zygmunta stoi nieopodal pomnika Adam Mickiewicza. Kompozytor w lewej dłoni dzierży miecz, w prawej klawiaturę. Jak tłumaczył dyrektor Studenckiego Festiwalu Piosenki, Jacek Wilczyński, "pomnik symbolizuje wielkość kompozytora, przywiązanie i miłość do jego osoby".
"Kompozytor dzierży w lewej dłoni miecz, którym broni nas przed zalewem kultury masowej, a walczy o kulturę wysoką i piosenkę poetycką. Niebieski kolor kolumny to barwy Studenckiego Festiwalu Piosenki" - wyjaśnił Wilczyński.
Sam kompozytor jest zadowolony z wyglądu kolumny, ale inaczej interpretuje jej symbolikę. "W życiu codziennym nie walczę, jestem człowiekiem łagodnym, ale w sztuce należy walczyć o własny styl i o przekonanie odbiorców do tego, co się napisało. Piszę tak, jak mi się podoba. Satysfakcję mam wówczas, kiedy moje utwory spodobają się nie wszystkim, bo to niemożliwe, ale dużej grupie ludzi" - mówił Konieczny. Zapewnił, że wcale nie zamierza walczyć z kulturą masową.
W środę wieczorem w sali widowiskowej Akademii Ekonomicznej odbędzie się dedykowany artyście koncert "I Kraków ma swojego Zygmunta". Poprowadzą go Magda Umer i Andrzej Poniedzielski, a wystąpią m.in. Justyna Steczkowska, Jacek Wójcicki, Katarzyna Groniec, Mieczysław Szcześniak i Iwona Loranc.
Kolumnę Zygmunta będzie można oglądać w Krakowie do 12 października.
Zdaniem Zygmunta Koniecznego, z roku na rok poziom Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie jest coraz wyższy, choć miał on "swoje meandry". "W tamtym roku odkryłem, że na festiwal zgłaszają się dojrzali artyści. Bardzo mnie to cieszy, bo to znaczy, że w Polsce chce się śpiewać piosenki nowe i ambitne" - mówił Konieczny.
Podczas tegorocznego 39. Festiwalu Piosenki Studenckiej w konkursie głównym wystartuje 47 wykonawców, a 12 będzie walczyć o zwycięstwo w odbywającym się po raz pierwszy konkursie dla niepełnosprawnych. Organizatorem festiwalu jest Stowarzyszenie Instytut Sztuki w Krakowie.
Zygmunt Konieczny debiutował w końcu lat 50. w kabarecie "Piwnica pod Baranami", z którym związany jest do dziś. Komponował utwory dla Ewy Demarczyk, Anny Szałapak, Haliny Wyrodek. Napisał muzykę do kilkuset piosenek, w tym do uznawanych za hymny "Piwnicy" - "Przychodzimy, odchodzimy" i "Ta nasza młodość".
Jest twórcą muzyki teatralnej m.in. do przedstawień w reżyserii Konrada Swinarskiego - "Sen nocy letniej" i "Dziady", oraz w reżyserii Andrzeja Wajdy - "Biesy" i "Noc listopadowa", które wystawiano w Starym Teatrze. Napisał muzykę do ponad 30 filmów fabularnych i ponad 20 krótkometrażowych, m.in. "Palec Boży", "Ucieczka z kina Wolność", "Pogrzeb kartofla", "Jańcio Wodnik", "Historia kina w Popielawach", "Szczęśliwy człowiek", "Prymas. Trzy lata z tysiąca".(iza)