Kolumbia: porwano żonę prokuratora generalnego
Lewicowi rebelianci są podejrzewani o porwanie Consueli Arauji, żony prokuratora generalnego Kolumbii, a w przeszłości minister kultury tego kraju - podała w poniedziałek lokalna policja.
62-letnia Araujo zniknęła w poniedziałek razem z 10 innymi osobami, w tym dwoma ochroniarzami. Według policji, cała grupa została porwana na drodze w pobliżu rodzinnego miasta pani minister Valledupar (675 km na północ od Bogoty).
Nie wiadomo, kto dokonał porwania. Policja podejrzewa jedną z lewicowych grup; albo Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC), albo Narodowy Front Wyzwoleńczy (ELN). Żadna organizacja na razie nie przyznała się do porwania.
Araujo pełniła funkcję ministra kultury do grudnia ubiegłego roku. Przestała - w imię uniknięcia konfliktu interesów - gdy jej męża mianowano prokuratorem generalnym.
Fernando Araujo, brat pani minister, został porwany przez FARC w grudniu. Do tej pory jest przetrzymywany. Oprócz niego, rewolucjoniści trzymają czterech kongresmenów.
Od początku tego roku w Kolumbii porwano 1700 osób. Za większość uprowadzeń odpowiada FARC. (aso)