Kołobrzeg. Tajemnicze morderstwo kobiety. Nieoficjalnie: to nie pierwsza taka ofiara
Nowe fakty ws. tajemniczego morderstwa, do którego doszło w czerwcu na terenie gminy Kołobrzeg. Zarzut zabójstwa usłyszał 43-letni Mariusz G., ale wszystko wskazuje na to, że to nie pierwsza jego ofiara.
Prokuratura Okręgowa w Szczecinie postawiła zarzutu zabójstwa mężczyźnie z Kołobrzegu. Śledczy nie chcą zdradzać szczegółów zbrodni, ale wskazują, że motywacja Mariusza G. mogła zasługiwać na "szczególne potępienie". Sprawę badają prokuratorzy z grupy "Archiwum X".
Co więcej, 43-latek usłyszał również zarzut przywłaszczenia mienia należącego do zabitej kobiety.
Więcej informacji zdradzają lokalne media. Radio Szczecin nieoficjalnie podaje, że podejrzany to przedsiębiorca z Kołobrzegu i były już członek klubu morsów. Jak wynika z informacji, ciało zamordowanej kobiety zostało zakopane koło rzeki Parsęta. Miała zmasakrowaną głowę. Sprawca najprawdopodobniej użył siekiery.
Uwodził, oszukiwał, potem zabijał. Tajemnicze zaginięcia w Kołobrzegu
To jednak nie wszystko. Media wskazują również na to, że mężczyzna może mieć związek z zaginięciem innych kobiet z Kołobrzegu. Najpierw miał je w sobie rozkochiwać, potem finansowo wykorzystywał, aż w końcu zabijał.
Portal Kolobrzeg.naszemiasto.pl łączy Mariusza G. ze sprawą zaginięcia 37-latki w ubiegłym roku. Kobieta miała wyjechać z kraju. 43-latek stał się właścicielem jej mieszkania, które później zostało przez niego sprzedane.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Radio Szczecin/Kołobrzeg.naszemiasto.pl