Kolejny rolnik poszkodowany przez asesora komorniczego z Łodzi. Stracił sprzęt za 200 tys. zł
Wraca sprawa kontrowersyjnego asesora komorniczego z Łodzi, który odebrał rolnikowi ciągnik, choć mężczyzna nie miał długów. Na jaw wyszedł kolejny przypadek nadużycia popełnionego przez asesora Michała K. Scenariusz działania okazał się podobny - rolnik z miejscowości, położonej w pobliżu Łodzi, stracił ciągnik i maszyny rolnicze. Cały sprzęt był wart ok. 200 tys. zł. - informuje TVP Info.
23.02.2015 | aktual.: 01.04.2015 18:58
Po tym, jak pierwsza sprawa rolnika spod Mławy została nagłośniona przez media, kolejne poszkodowane osoby zaczynają głośno mówić o procederze asesora.
Jedną z takich osób jest rolnik Piotr Kowalski, któremu "słynny" komornik zajął maszyny warte ok. 200 tys. zł. - Ja nie mam nic wspólnego z dłużnikiem. Dłużnik nie jest u mnie zameldowany, ani tu nie mieszka. Nie rozumiem, dlaczego mam odpowiadać za czyjeś długi - powiedział rolnik TVP Info. Długiem obarczona jest była żona rolnika, która nie mieszka już z nim od trzech lat.
- Zabrano mi traktor wart 150 tys. zł oraz maszyny, które są warte 40 tys. zł. Od października nic nie mogę zrobić w polu, przez co ponoszę kolejne straty - mówi Piotr Kowalski. Dodaje, że przez działania asesora może zostać bankrutem, bo musi płacić kary umowne m.in. pieczarkarni i Polskim Młynom, gdzie nie dostarczył produktów.
Rolnik mówi wprost, że maszyny zostały mu skradzione i podkreśla, że ciągnik nie należał nawet do niego, ponieważ wciąż płaci bankowi za maszynę raty w wysokości 20 tys. zł miesięcznie.
Co ciekawe, przy egzekucji obecni byli policjanci, ale nie reagowali na słowa rolnika, który informował, że to jego sprzęt, a on sam nie ma długów. Policjanci straszyli nawet rolnika, że zostanie zatrzymany na 48 godzin, jeśli będzie utrudniał egzekucję - podaje TVP Info.
Sprawa trafiła do sądu.
Sprawa asesora Michała K.
Sprawa asesora komorniczego Michała K. ujrzała światło dzienne, gdy media przedstawiły poszkodowanego przez niego rolnika. W listopadzie 2014 r. Michał K., działając w zastępstwie komornika z kancelarii przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieście, dokonał zajęcia ciągnika rolnika spod Mławy, który nie miał żadnych długów.
Śledztwo w sprawie tego zajęcia, a także dokonanego przez tego samego asesora komorniczego zajęcia samochodu przedsiębiorcy z Gostynina oraz czterech pojazdów właścicielki firmy w Sieradzu, prowadzi Prokuratura Rejonowa w Mławie. W każdym z tych przypadków doszło do zajęcia pojazdów osób, które nie były dłużnikami, zaś pojazdy były sprzedawane komisowo. Prokuratura zapowiadała niedawno, że chce stawiać zarzuty asesorowi, ale nie może tego uczynić z uwagi na jego zwolnienie lekarskie. Prowadzący śledztwo uznają je za rozwojowe - wpływają nowe zawiadomienia od pokrzywdzonych.
Asesor Michał K., decyzją ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka, jest zawieszony w czynnościach. W resorcie prowadzone jest też postępowanie badające działalność komornika, w zastępstwie którego działał asesor - i czterech pozostałych asesorów z łódzkiej kancelarii. Grabarczyk skierował też wniosek dyscyplinarny do Komisji Dyscyplinarnej przy Krajowej Radzie Komorniczej (KRK) z żądaniem skreślenia Michała K. z wykazu asesorów komorniczych.
KRK z własnej inicjatywy, a także na wniosek prokuratury, prowadzi lustrację postępowań komorniczych w tej właśnie kancelarii w okresie od 2013 r. Chodzi o postępowania, w których dokonywano zajęć ruchomości, a następnie ich sprzedaży w trybie umowy komisowej, a nie powszechniej stosowanej licytacji.
Źródło: TVP Info, PAP