Kolejny protest lekarzy wisi na włosku. Wypiszą tylko pełnopłatne recepty?
Kolejny protest lekarzy wisi na włosku. Od 1 lipca medycy mają wypisywać recepty tylko pełnopłatne - zapowiada Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Maciej Hamankiewicz przyznał, że problem niepodpisanych umów z NFZ na wypisywanie recept refundowanych dotyczy lekarzy prowadzących prywatne praktyki. Dodał jednak, że całe środowisko lekarskie jest oburzone wpisaniem kar za błędy w receptach do umów z NFZ i dlatego w ramach solidaryzmu i obrony własnych interesów przystąpi do protestu.
Przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel powiedział, że związek zlecił już wydrukowanie 3 milionów recept - 30 tysięcy bloczków, po 100 recept, w których nie ma oznaczenia numeru oddziału NFZ i poziomu refundacji. Bukiel zaznaczył, że każdy lekarz indywidualnie zdecyduje, czy przystąpi do protestu i będzie wypisywać takie recepty. Dodał, że wszystkie lekarskie związki zawodowe i Naczelna Rada Lekarska rekomendują włączenie się do akcji. Medycy domagają się zmiany wzoru umów i wykreślenia kar.
Wiceminister Jakub Szulc powiedział wczoraj w sejmie, że lekarze, którzy nie podpisali jeszcze umów z NFZ wystawiają zaledwie 5 procent recept. Do 8 czerwca 34 procent umów zostało złożonych do NFZ i podpisanych przez prywatne praktyki. Z kolei Naczelna Rada Lekarska twierdzi, że 80 procent lekarzy prowadzących prywatne praktyki nie podpisała umów.
