Kolejny problem z migrantami. "Byłam wstrząśnięta tym widokiem"
Nastolatkowie uciekający przed zimą, sprawiają sporo kłopotów mieszkańcom Paryża. - Wąchają klej i atakują naszych pracowników. Przez nich klienci boją się do nas przychodzić - mówi właścicielka pralni, w której zrobiono zdjęcie odpoczywających uchodźców.
Dzieci imigrantów szukają schronienia przed niskimi temperaturami. W poszukiwaniu ciepła odwiedzają różne budynki, takie jak np. pralnie. Zdjęcie mieszkanki Paryża robi furorę w sieci.
Na fotografii widać trzech uchodźców, którzy leżą w suszarkach w pralni. - Byłam wstrząśnięta, widząc młodych migrantów w takiej sytuacji. Przynajmniej jeden z nich spał - powiedziała dla "Le Parisien" autorka zdjęcia.
Dziennik informuje, że mężczyźni traktowani są jak złodzieje i narkomani. - Wąchają klej i atakują naszych pracowników. Przez nich klienci boją się do nas przychodzić, a obroty spadły czterokrotnie - powiedziała właścicielka pralni. Władze miasta zwróciły się z ofertą pomocy do potrzebujących, jednak ta została odrzucona.
Źródło: "Le Parisien".